93-letnia Irma z małej miejscowości Noventana Vicentina w prowincji Vicenza postanowiła wyjechać do Kenii jako wolontariuszka i pomagać w jednym z tamtejszych sierocińców.
Informację ze zdjęciem Irmy z czerwoną walizką opublikowała na swoim profilu Facebook jej wnuczka Elisa Coltro. Wpis wnuczki otrzymał do tej pory ponad 58 tys. polubień.
“To jest moja babcia Irma, 93-letnia młoda dama, która dziś wyrusza do Kenii” – napisała na Facebooku Elisa.
“Nie do jakiejś turystycznej miejscowości, ale do sierocińca dla dzieci w wiosce. Pokazuję ją, ponieważ wierzę, że każdy z nas powinien zachować brawurę, a nie tylko przeżyć swoje życie” – dodała.
Irma do Kenii udała się ze swoją córką, matką Elisy. Mają się tam zatrzymać przez 3-4 tygodnie, choć jak zażartowala jej wnuczka w rozmowie z dziennikiem La Repubblica: „A może rozmyśli się i zdecyduje zostać? To całkiem możliwe, znając jej wielkie serce i energię”.
93-letnia Irma jest wdową od 67 lat całe życie pomagała założonemu przez włoskiego misjonarza z okolic Vicenzy sierocińcowi w Kenii, wychowując przy tym samotnie trójkę dzieci, ale chciała zrobić coś więcej.
„Miejmy nadzieję, że stanie sie przykładem dla innych” stwierdziła jej wnuczka, która sama pracowała jako wolontariusz w obozach dla uchodźców w Grecji.
mam