in

Ecall, połączenie alarmowe obowiązkowe w nowych samochodach w UE

W nowy system alarmowy eCall muszą być wyposażone wszystkie nowe samochody w Unii Europejskiej.

Z europejskich statystyk z 2016 roku wynika, że 25 000  osób w UE straciło życie w wypadkach drogowych, a 135 tys. odniosło ciężkie obrażenia.. W związku z tym, od 31 marca  wszystkie nowe samochody muszą być wyposażone w system alarmowy „eCall”, który w razie wypadku wykonuje automatycznie połączenie z numerem alarmowym i przekazuje informacje dotyczące między innymi położenia pojazdu, liczby pasażerów oraz rodzaju pojazdu. Zgodnie z nowym rozporządzeniem, wszystkie nowe pojazdy muszą być wyposażone także w nadajniki GPS, czujniki zderzeniowe oraz zestawy głośnomówiące, eCall będzie można też uruchomić ręcznie za pomocą odpowiedniego przycisku.

Usługa ratunkowa eCall ma charakter publiczny i będzie bezpłatna. Fabrycznie zamontowanego systemu nie da się wyłączyć, nie będzie też pełnił roli tzw. “czarnej skrzynki”.

 

Przepisy w tej sprawie zostały uzgodnione przez Parlament Europejski i państwa członkowskie jeszcze w 2014 r., a ostatecznie przegłosowane przez eurodeputowanych w kwietniu 2015 r.

 

– System eCall pomoże w zwiększeniu bezpieczeństwa użytkowników dróg, przez znaczne skrócenie czasu dotarcia ekip ratunkowych w razie poważnego wypadku. Niestety liczba ofiar śmiertelnych na europejskich drogach jest wciąż nieakceptowalnie wysoka – podkreśliła czeska europosłanka odpowiedzialna za pracę nad tymi przepisami Olga Sehnalova.

 

Komisja Europejska szacuje, że eCall może przyspieszyć czas reakcji w sytuacjach kryzysowych o 40 proc. na obszarach miejskich i o 50 proc. na obszarach wiejskich, co może się przełożyć na uratowanie do 2,5 tys. osób rocznie.

Warto nadmienić, że dzięki wdrożeniu systemu eCall we wszystkich krajach Unii Europejskiej zostanie zapewnione bezpieczeństwo jego użytkownikom nawet poza granicami ich ojczystych krajów.

AM

Ulubione filmy i programy online dostępne w całej UE

Powstała włoska wersja polskiego hitu “Przez twe oczy zielone”