in ,

Kobiece oblicze polskiej emigracji we Włoszech

Według najnowszych statystyk, w 2019 roku we Włoszech przebywało ponad 5 mln imigrantów, z czego 1.544.574 to obywatele Unii Europejskiej. W ubiegłym roku w Italii mieszkało 94.200 Polaków. Nasi rodacy najbardziej upodobali sobie centralne Włochy, a jako region wybrali Lazio. Od zawsze Italia była krajem docelowym dla polskich kobiet, w ubiegłym roku było ich prawie 70 tys.

Polacy we Włoszech – liczby

Według najnowszych danych włoskiego Urzędu Statystycznego ISTAT na dzień 1 stycznia 2019 roku we Włoszech mieszkało 94. 200 obywateli polskich, czyli o 1527 mniej w porównaniu z rokiem 2018, kiedy to na Półwyspie Apenińskim zamieszkiwało 97.727 Polaków. Osoby pochodzące z Polski stanowiły 1,8% wszystkich cudzoziemców we Włoszech, którzy w 2017 roku, według najnowszego raportu ISMU (Fundacji Inicjatyw i Studiów nad Wieloetnicznością) stanowili 10% ludności kraju, przekraczając w ten sposób „symboliczną barierę” 6 milionów.
Polacy po raz kolejny uplasowali się na drugim miejscu pod względem obecności obywateli UE w Italii. Pierwsze miejsce należy do obywateli Rumunii, których żyło tutaj w 2018 roku aż 1.206.938.

Polki górą!

Od wielu lat do Włoch emigrują głównie Polki, które w tej chwili stanowią aż 73,84% wszystkich obywateli polskich zameldowanych w Italii. W poprzednich latach zatrudniały sie przede wszystkim we włoskich domach jako pomoce domowe czy badanti. Na szczęście ten trend zaczyna się powoli zmieniać, a nasze rodaczki coraz częściej zakładają tu firmy i nie poddają się przeciwnościom losu. Chcą się rozwijać i osiągać sukcesy zarówno w życiu zawodowym jak i osobistym. Wiele z pań marzy o zmianie życia, ale nie wie lub boi się zrobić pierwszy krok… w nieznane.
Z myślą o nich, pod koniec lipca 2018 roku powstała grupa na Facebooku: Fabryka Kobiecej Mocy. Jest ona skierowana do przedsiębiorczych kobiet, które prowadzą własne biznesy w Italii oraz do tych, które chcą zmienić swoje życie, ale potrzebują do tego wsparcia ekspertów i innych dzielnych rodaczek. Grupa skupia w tej chwili ponad 1000 Polek. Są to kobiety, które nie chcą już siedzieć w miejscu i narzekać, ale wolą działać, uczyć się, zdobywać nowe kompetencje i podejmować nowe wyzwania. Jej celem, oprócz promocji biznesów kobiecych w Italii prowadzonych przez Polki, jest organizacja spotkań, konferencji i szkoleń. Do tej pory odbyły się cztery spotkania grupy.
Spotkania członkiń grupy to także okazja do lepszego poznania się oraz wymiany doświadczeń. Jest to także moment, kiedy obecne na nim Panie mogą podzielić się z innymi swoją osobistą historią emigracyjną, poniesionymi porażkami oraz osiągnięciami zarówno osobistymi, jak i zawodowymi.
O ostatnich spotkaniach, które odbyły się w listopadzie 2019 roku w Rzymie i Neapolu i w którym łącznie wzięło około 100 Przedsiębiorczych Polek we Włoszech można przeczytać TUTAJ.

Jakie biznesy prowadzą Polki we Włoszech?

Dane statystyczne za 2019 r. wskazują na istnienie we Włoszech 4 tys. firm prowadzonych przez Polaków. Aż 50% właścicieli tych firm to kobiety (w przypadku włoskich przedsiębiorców we Włoszech, kobiety stanowią 30%)*.

Wśród członkiń grupy Fabryka Kobiecej Mocy przeważają kobiety, które tu we Włoszech – kraju bogatym w zabytki i piękne miejsca turystyczne – zdecydowały się na otwarcie Bed and Breakfastów i małych pensjonatów. Nie brakuje także przewodniczek, tłumaczy oraz blogerek. Kilka pań jest właścicielkami restauracji, lodziarni czy barów. Wśród przedsiębiorczych są też i te, które zdecydowały się na otwarcie swoich biznesów internetowych.
Od zawsze wiadomo, że Polki są kobietami zaradnymi, dlatego nie dziwi fakt, że prowadzą one w Italii także firmy budowlane, agencje nieruchomości, czy firmy sprzedające polskie okna.
Przedsiębiorcze Polki we Włoszech to także specjaliści. Do szybko rozwijającej się społeczności należą także polskie adwokatki, psycholodzy, dietetycy, księgowe oraz trenerzy rozwoju.

Co zrobić, żeby dołączyć do grupy?

Projekt skierowany jest do Polek – właścicielek firm we Włoszech, kobiet polskiego pochodzenia, które myślą o otworzeniu własnego biznesu w Italii oraz do pań, które chcą zdobywać nowe kompetencje i podejmować nowe wyzwania. Hasłem przewodnim grupy jest „ Budujemy nowy wizerunek Polek we Włoszech”, a jej celem, oprócz promocji kobiecego biznesu Polek we Włoszech w Internecie, jest także organizowanie okresowych spotkań, kongresów biznesowych na terenie całych Włoch.
Jeżeli i Ty mieszkasz we Włoszech i nie lubisz siedzieć w miejscu – wolisz działać, uczyć się, zdobywać nowe kompetencje i podejmować nowe wyzwania oraz szukasz Polek podobnych do Ciebie, to ta grupa jest dla Ciebie. Pamiętaj, że aby zapisać się do grupy, należy wcześniej odpowiedzieć na trzy krótkie pytania! Na co czekasz, zapisz się do grupy na Facebooku: FABRYKA KOBIECEJ MOCY.

 

Prowadzenie firmy we Włoszech to nie lada wyczyn

Rynek włoski nie jest jednolity ze względu na istotne różnice w poziomie rozwoju gospodarki pomiędzy północną częścią kraju i południową. Dlatego też zrozumienie procedury zakładania firmy we Włoszech stwarza wiele trudności. Warto także zauważyć, że duża autonomia regionów włoskich skutkować może zróżnicowanym czasem oczekiwania na zarejestrowanie spółki lub odmiennym podejściem urzędów do obcokrajowców w zależności od tego, w jakiej części kraju ma być prowadzony biznes.
W raporcie przygotowanym przez krajową Konfederację Rzemiosła oraz Małych i Średnich Firm (Confederazione di artigianato e piccole e medie imprese) pt. “Gmina, do której się zgłosisz, biurokracja, którą napotkasz” zestawiono wydatki, opłaty skarbowe, upoważnienia, podania, zaświadczenia oraz wnioski, które wymagane są w 52 gminach w momencie, kiedy decydujemy się na otwarcie własnej działalności.
Wzięto w nim pod uwagę pięć rodzajów działalności: salonu fryzjerskiego, baru, warsztatu samochodowego, lodziarni oraz zakładu stolarskiego.
Okazuje się, że założenie salonu fryzjerskiego będzie od przyszłego właściciela wymagało najmniej „wysiłku”, bo będą oni musieli spełnić 65 warunków w 26 różnych urzędach i ponieść koszty w wysokości około 17,5 tysiąca euro. Oprócz tego konieczne jest ukończenie trzyletniego kursu fryzjerskiego w wymiarze od 500 do 1200 godzin.
Osoby chcące otworzyć bar we Włoszech muszą spełnić 71 wymogów w 26 urzędach, ale ich liczba może się zwiększyć nawet do 41, ponieważ do niektórych trzeba będzie zwracać się kilkakrotnie. Koszty administracyjne mogą wynieść w tym przypadku około 15 tys. euro. Także i w tym przypadku, będzie trzeba ukończyć odpowiednie kursy, w wymiarze od 100 (Emilia Romagna, Marche, Piemonte i Sycylia) do 160 godzin (np. Campania), którego koszt to około 600 euro.
Największego wysiłku i cierpliwości wymaga otwarcie warsztatu samochodowego, gdzie trzeba złożyć 86 różnych dokumentów i zaświadczeń. Koszty administracyjne wynoszą średnio 18,5 tysiąca euro. Dodatkowo trzeba ukończyć odpowiedni koszt, w wymiarze 500 godzin, którego koszt wynosi około 2 tys. euro.
W przypadku lodziarni liczba procedur sięga 73 i trzeba wydać na koszty administracyjne ponad 12.500 euro.
Otwarcie zakładu stolarskiego wymaga spełnienia 78 warunków, a na wydatki trzeba przeznaczyć prawie 20 tys. euro. Wliczone jest w to zaświadczenie o kontroli przeciwpożarowej, za którego wystawienie trzeba zapłacić 1600 euro, na które trzeba czekać aż 60 dni.
Twórcy raportu podkreślają, że biurokracja we Włoszech pozostaje nadal elementem hamującym potencjał postępu i wzrostu gospodarczego, dlatego Polki, które pomimo wielu przeciwności decydują się na otwarcie w tym kraju firmy są godne podziwu.

*Dane pochodzą ze strony Ambasady RP w Rzymie

Anna Malczewska

Włochy: Minimalne wynagrodzenie dla opiekunek i pomocy domowych w 2020 r.

Śladami Jana Pawła II po Rzymie: Magliana – kaplica bł. Maksymiliana Kolbe