in

Policja bada, czy Aprilia koło Rzymu jest włoską bazą islamskich terrorystów

Włoska policja bada, czy podrzymska miejscowość jest bazą dżihadystów.

Tunezyjczycy, którzy w ubiegłym roku przeprowadzili zamachy we Francji i Niemczech, przez dłuższy czas mieszkali w regionie niedaleko Rzymu – stwierdzili włoscy urzędnicy 4 października, wywołując obawy, że w pobliżu Wiecznego Miasta znajduje się baza dżihadystów.

Prokurator Rzymu Francesco Caporale powiedział agencji AFP, że Aprilia i jej okolice, “od dłuższego czasu nadzorowane są z powodu kilku przypadków domniemanych sympatyków dżihadystów”.

Chociaż kilku podejrzanych “zostało już wyrzuconych z powodu zagrożenia bezpieczeństwa obenie nie można mówić o hipotetycznej komórce dżihadystów” działającej na obszarze na południe od Rzymu – stwierdził Caporale.

Tunezyjczyk Ahmed Hanachi, który w ostatni weekend zabił dwie młode kobiety w Marsylii, zanim został zastrzelony przez oddziały antyterrorystyczne, od kilku lat mieszkał w Aprilii. Hanachi w kwietniu 2008 roku ożenił się z Włoszką i mieszkał w podrzymskiej miejscowości od marca 2010 r. do 2017 r. 29-latek kilkakrotnie został aresztowany za narkotyki i kradzieże. Rozstał się z żoną po kilku latach zamieszkiwania z teściami, którzy nigdy go nie zaakceptowali.

– Nie był radykałem. Nie dbał o religię. Miał problemy z narkotykami – powiedział teść Tunezyjczyka dziennikowi „La Repubblica”.

Aprilia, która leży 40 km od Rzymu, liczy około 70 tys. mieszkańców i jest domem dla wielu cudzoziemców. Tunezyjska społeczność liczy około 400 osób.

W lipcu 2015 r. w mieście zatrzymał sie także 24-letni Anis Amri, który w grudniu 2016 r. wjechał uprowadzoną ciężarówką Polaka w bożonarodzeniowy jarmark w Berlinie, zabijając 12 osób i raniąc 48. Amri został postrzelony przez włoską policję w Mediolanie cztery dni później. Obecnie antyterroryści badają, czy Amri i Hanachi mieli coś wspólnego ze sobą.

A Aprilii zatrzymał się też 33-letni Algierczyk Khaled Babouri, który zaatakował dwóch policjantów w Belgii w 2016 roku.

Włoska policja bada, czy miasto stało się bazą logistyczną, warsztatem produkcji fałszywych dokumentów tożsamości czy nawet centrum radykalizacji.

Źródło: TheLocal.it


 Chcesz być na bieżąco ze sprawami, które interesują Polaków we Włoszech? Codziennie aktualne wiadomości, poradniki, ciekawostki. Śledź nas na Facebooku

 


Włoski rząd przedstawił pierwszy oficjalny plan integracji azylantów

8 rzeczy, o których nie miałeś pojęcia, że zostały wynalezione przez Polaków

Włochy: zamknięto kolejny nielegalny ośrodek kultu islamskiego