Krzysztof Piątek, Arkadiusz Milik, Piotr Zieliński, Wojciech Szczęsny to tylko niektóre z nazwisk polskich zawodników, którzy rozkochali w sobie włoskich kibiców. Dlaczego są tak uwielbiani we Włoszech?
La prima pagina della #Gazzetta in edicola oggi!#Milan, venerdì grasso 🔫
Il segno di #Zhang 💪
Patto #Allegri–#Juve per la remontada ⚪️⚫️ pic.twitter.com/6MFL7iyYfS— LaGazzettadelloSport (@Gazzetta_it) February 23, 2019
W obecnym sezonie Serie A występuje aż 14 Polaków – jesteśmy szóstą, nie licząc oczywiście Włochów, najliczniejszą nacją w tej lidze – podaje Newsweek.pl.
Boom na polskich piłkarzy trwa już od jakiegoś czasu – zauważa gazeta. Obecnie jednak zjawisko to przyjmuje niespotykane dotąd rozmiary. Tym bardziej, że wychowankowie rodzimej Ekstraklasy w zdecydowanej większości przypadków nie są we Włoszech statystami – odgrywają bardzo ważne role w swoich klubach, a Krzysztof Piątek, Wojciech Szczęsny czy Arkadiusz Milik są jednymi z najjaśniejszych gwiazd i regularnie trafiają na okładki największych sportowych magazynów.
Dlaczego Włosi tak bardzo kochają naszych zawodników?
Według Tomasza Ćwiąkały, dziennikarza sportowego i komentatora Canal + Sport oraz Misji Futbol, to zasługa w dużej mierze Kamila Glika, który przez lata pełnił rolę kapitana Torino FC.
– Polski piłkarz oznacza solidność, pracowitość i pokorę. I szybko jest też w stanie nauczyć się języka – twierdzi Ćwiąkała w rozmowie z Newsweekiem.
Drugim aspektem są pieniądze. Według komentatora, Polacy są po prostu tańsi.
– Za młodego gracza znad Wisły trzeba zapłacić znacznie mniej niż za jego rówieśnika z Chorwacji czy Serbii, nie mówiąc już o takich krajach jak Francja i Niemcy – tłumaczy.
Polish players have scored 46 goals in Serie A this season.
Krzysztof Piątek ⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️
Arkadiusz Milik ⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️
Mariusz Stępiński ⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️
Piotr Zieliński ⚽️⚽️⚽️⚽️
Karol Linetty ⚽️⚽️
Dawid Kownacki ⚽️
Lukasz Teodorczyk ⚽️🇵🇱🔥 pic.twitter.com/AtQeYtuK4s
— FootballTalentScout (@FTalentScout) February 24, 2019
Kolejnym istotnym czynnikiem, na który zwraca uwagę Ćwiąkała, jest to, że wraz z polskimi zawodnikami, dobrą markę we Włoszech wyrobili sobie też nasi agenci. Menedżerowie piłkarzy działają niezwykle prężnie, skutecznie przecierają sobie we Włoszech szlaki, korzystają z pomocy tamtejszych pośredników i wyrabiają znajomości w największych klubach.
Również polscy zawodnicy kochają słoneczną Italię. Jak zauważa internetowe wydanie gazety, chodzi przede wszystkim o specyfikę samej ligi. Mimo że Serie A należy do ścisłej czołówki najsilniejszych lig świata, przeskok między klubami, w których do tej pory występowali, a nową rzeczywistością nie jest aż tak wielki. We Włoszech często większy nacisk stawia się na taktykę niż siłę fizyczną, trenerzy mają też więcej cierpliwości do nowo przybyłych.
W lecie ligę włoską zasili kilku kolejnych piłkarzy Ekstraklasy. Szymon Żurkowski z Górnika Zabrze przeniesie się do Fiorentiny, a Sebastian Walukiewicz z Pogoni Szczecin do Cagliari.
źródło: Newsweek.pl