Setki martwych ptaków w sylwestra i Nowy Rok znajdowali mieszkańcy Rzymu na ulicach swojego miasta. Zdjęcia jak z filmu Hitchcocka obiegają świat. Masakrę zwierząt, głównie szpaków, spowodował prawdopodobnie huk petard i fajerwerków. Mimo, że w tym roku obowiązywał zakaz odpalania materiałów pirotechnicznych pod groźbą mandatu w wysokości 500 euro Włosi odpalili rekordową liczbę fajerwerków i rac.
Ogłuszone hukiem petard i fajerwerków ptaki tracą orientację, mogą rozbijać się o linie energetyczne, okna i fasady budynków – twierdzą specjaliści. Mogą też wzbić się na wysokości większe niż zwykle i opaść z sił.
Najwięcej martwego ptactwa znaleziono w okolicach głównego dworca w mieście Termini oraz na ulicach Cavour i Nazionale.
Media przypominają jednak, że deszcze martwych ptaków miał też miejsce w ubiegłych latach i nie miał on nic wspólnego z fajerwerkami.
Pod koniec stycznia 2018 roku dziesiątki nieżywych szpaków zostało znalezionych na rzymskich ulicach. Największe skupisko zwłok zauważono na piazzale Verano, Porta Pia i na via Nomentana. Podobne zjawisko miało miejsce w Rzymie również w marcu 2017 roku miało miejsce pprzy cmentarzu Campo Verano. Rzymska sekcja Enpa wysunęła wówczas hipotezę zatrucia. Czytaj także: Deszcz martwych ptaków w Rzymie
Źródło: Corriere delle Sera, Polsatnews.pl, NaszŚwiat.it
