in

Werona: Dramat 44-letniej Polki więzionej przez 2 tygodnie w skrzyni na owoce

Dwa tygodnie trwał koszmar 44-letniej Polki z Warszawy, którą uwięził w skrzyni na owoce jej pracodawca. W sprawę zamieszany jest także 32-letni Polak.

44-letnia Polka, matka dwojga dzieci, przyjeżdżała z Warszawy do pracy sezonowej w gospodarstwie rolnym w Sommacampagna koło Werony od wielu lat. Jego właścicielem był 53-letni Włoch, z którym, jak podają media włoskie, była od lat w burzliwym związku.

14 sierpnia warszawianka po raz kolejny pokłóciła się z Włochem. Jak informuje PolsatNews.pl – stanęła w obronie swojej starszej siostry, która miała pracować w gospodarstwie ponad swoje siły. Prosiła partnera o lepsze traktowanie siostry.

Za to została związana i umieszczona w skrzyni na owoce, wywiezionej następnie w pobliże autostrady A4 łączącej Tryn z Mediolanem. Przez dwa tygodnie dostawała jedynie troche wody i jedno jabłko dziennie. Pozostawiona samej sobie na upale i obfitych opadach deszczu, które w ostatnich dniach nawiedziły te rejony.

Zaginięcie kobiety zgłosiła także jej rodzina w Polsce, zaniepokojona brakiem kontaktu.

Dopiero 29 sierpnia robotnicy ścinający trawę w pobliżu autostrady usłyszeli lamenty zdesperowanej kobiety, którzy po dramatycznym odkryciu natychmiast zawiadomili policję.

Podczas dochodzenia okazało się, że w uwięzieniu kobiety pomagał 32-letni Polak, a Włoch w przeszłości był oskarżony o gwałt na nieletniej.

Obecnie kobieta przebywa w jednym z miejscowych szpitali, a dwójce mężczyzn postawiono zarzuty porwania i tortur.

mam

Niemcy: Zamieszki po wycieku raportu policyjnego w sprawie zabójstwa 35-letniego Niemca

Żarówki halogenowe znikają z rynku