in

Włochy: Miasto Mesyna pożegnało Polaka, który zmarł na ławce

Włoskie miasto Mesyna, a konkretnie Departament ds. Polityki Społecznej zorganizowało pogrzeb 53-letniego Krzysztofa Kamińskiego, którego martwego znaleziono na ławce w tym mieście – informuje dziennik normanno.com. Bezdomny Polak znany był miejscowym pod imieniem Kristofer. Jego zwłoki odnaleziono 15 grudnia około godziny 7.00 rano w małym parku na piazza della Repubblica w Mesynie. Nie podano  przyczyny zgonu mężczyzny.

W środę, 30 grudnia, o godzinie 12.00 mszę św. pogrzebową odprawiono w Sanktuarium Matki Boskiej z Lourdes przy viale Regina Margherita. Pomoc bezdomnemu Polakowi udzielały różne organizacje w mieście. “Był on m.in. częstym gościem <Casa di Vincenzo>, gdzie otrzymywał nocleg, śniadanie oraz środki do higieny osobistej” – powiedziała asesor miasta Alessandra Calafiore.

Czytaj także: Włochy: Ciało 53-letniego bezdomnego Polaka odnaleziono przy dworcu kolejowym w Mesynie

Panem Krzysztofem Kamińskim opiekowali się także członkowie organizacji działających na rzecz bezdomnych w Mesynie, w tym bracia Franciszkanie z miejscowego zakonu oraz operatorzy włoskiego Czerwonego Krzyża  – informuje dziennik normanno.com. W ostatnich godzinach przed śmiercią bezdomnym Polakiem otaczał opieką brat Giuseppe z zakonu Franciszkanów od Matki Boskie z Lourdes.

53-letni Polak mieszkał we Włoszech od kilku lat. Po raz ostatni widziany był 14 grudnia w godzinach wieczornych na Dworcu Centralnym. Powiedział znajomemu księdzu, że chce popatrzeć na światła i fontannę. Dzień później, około 7.00 rano jego ciało zostało znalezione przez przypadkowych przechodniów.

W rozmowie z portalem Normanno.com, ksiądz wyznał, że Krzysztof żył na ulicy od kilku lat i kilkakrotnie był hospitalizowany w miejscowym szpitalu.

Źródło: Normanno.com, NaszŚwiat.it

 

 

Premier Conte: wykluczamy obowiązkowe szczepienia przeciwko koronawirusowi

Włochy: 105-letnia kobieta wyleczona z Covid-19