Trzej nieletni sprawcy napaści na polskich turystów na plaży w Rimini zostało przewiezionych do zakładu karnego dla nieletnich w Bolonii.
Dwaj z nich, bracia Marokańczycy, oddali się sami w ręce mundurowych w sobotę, po tym jak media opublikowały nagrania z monitoringu.
Według doniesień włoskich mediów mają od 15 do 17 lat. Włoska agencja prasowa Ansa podała, że dwaj z trzech zatrzymanych nieletnich zaprzeczyli, jakoby uczestniczyli w gwałcie. Przyznali się natomiast do udziału w pobiciu Polaka.
Nieletni Nigeryjczyk został zatrzymany kilka godzin później.
Jedynego pełnoletniego sprawcę napaści na polskich turystów, 20-letniego Kongijczyka, uważanego za szefa bandy aresztowano w pociągu na stacji Rimini. Jak podały włoskie media jest to Guerlin Butungu, który dwa miesiące temu opuścił ośrodek dla azylantów i uchodźców. Do Włoch przypłynął w 2015 przez Lampedusę. Otrzymał prawo pobytu we Włoszech z powodów humanitarnych.
Śledczy cytowani przez włoską telewizję RAI powiedzieli, że podczas przesłuchań przez prokuraturę zatrzymany nie okazuje żadnej skruchy.
oprac. na podst. PAP