Stowarzyszenie „Insieme” zaprasza na spotkanie z okazji 13. rocznicy śmierci Jana Pawła II, które odbędzie się 8 kwietnia w polskim kościele św. Stanisława w Rzymie. Podczas spotkania zbierane będą pieniądze na leczenie małego Stasia z Rzymu.
Pierwsza niedziela po Wielkanocy, a ściślej wigilia Niedzieli Miłosierdzia Bożego kojarzyć się zawsze będzie Polakom z odejściem do Domu Ojca naszego, ukochanego Papieża Jana Pawła II. Było to 2 kwietnia 2005 roku o godz. 21.37.
W tym roku przypada XIII rocznica śmierci wielkiego Polaka. Obok wielu wspaniałych inicjatyw i wspomnień, oficjalnych czy prywatnych, Polonijne Stowarzyszenie „Insieme” propagujące jedność, przyjaźń, integrację i wzajemną pomoc wśród Polaków we Włoszech, pragnie już po raz drugi przypomnieć postać Jana Pawła II. Wraz z kościołem św. Stanisława B.M. w Rzymie, pragniemy zaprosić na wieczór refleksji i modlitwy, piosenki i poezji, aby pamięć o papieżu Polaku nigdy w naszych sercach nie wygasła, i aby rozpierała nas duma, iż polska ziemia dała światu tak wielkiego człowieka.
„W poszukiwaniu własnej drogi” to temat przewodni spotkania, które odbędzie się 8 kwietnia w polskim kościele św. Stanisława B. M. przy via Delle Botteghe Oscure w Rzymie. Po uroczystej mszy św. o godz. 18.00, w auli Jana Pawła II odbędzie się krótka projekcja filmu oraz program muzyczno-literacki w wykonaniu polonijnego chóru “SuperSchola”, Edyty Ścibior i Aleksandra Nowaka. Wspólnie spędzone chwile zakończą się poczęstunkiem.
Ale to nie wszystko. Jan Paweł II uczył nas solidarności, współczucia i miłości. Napominał i prosił, aby mieć zawsze oczy i serce otwarte na potrzeby bliźniego, aby wiara nie była tylko słowami, lecz ludzkim gestem dobroci. Dlatego “gwiazdą” naszego spotkania będzie mały Staś, a najpiękniejszym wyrazem naszej pamięci o św. Janie Pawle II, będzie nasz konkretny gest pomocy dla chłopca.
Kiedy Staś miał zaledwie 1,5 miesiąca, zdiagnozowano u niego rdzeniowy zanik mięśni SMA I – to najgorsza postać tej strasznej choroby. Rokowania nie były obiecujące. Choroba nadal postępuje, zanikają wszystkie mięśnie, łącznie z mięśniami twarzy, a przede wszystkim oddechu. Od ponad 2 lat Staś bierze udział w badaniach eksperymentalnych na leki, które prowadzone są w rzymskim szpitalu Bambin Gesù. Rodzice i starsza siostra chłopca musieli wyjechać z Polski i zamieszkać w Rzymie. Samo dostanie się na tego typu leczenie wcale nie było łatwe, a czekanie okazało się wiecznością. Staś ma już prawie 3 latka. Dużo już przeszedł i pewnie jeszcze dużo przed nim… Codzienna rehabilitacja, masaże i ćwiczenia oddechowe nie idą na marne… A co dał mu lek? Przede wszystkim życie! Jest pogodnym, ale i zbuntowanym dzieckiem. Mówi coraz więcej. Uwielbia zabawę i szaleństwa ze starszą siostrą. Dziś może bawić się swoimi ulubionymi motocyklami i samochodzikami. Codzienne ćwiczenia i cotygodniowe wizyty w szpitalu zostają wciąż wzbogacane o nowych specjalistów. Ale na codzienną walkę Staś potrzebuje funduszy, które są coraz trudniejsze do zdobycia. Więcej nie trzeba chyba nic dodawać… Staś będzie tego wieczoru z nami, a my bądźmy tam dla Stasia!
Serdecznie zapraszamy!
Stowarzyszenie “INSIEME”
