Karnawał w Katolickiej Szkole Podstawowej w Rzymie.
Z Kącika Młodego Redaktora – artykuł autorstwa Elizy Chicca, uczennica klasy VII Katolickiej Szkoły Podstawowej w Rzymie.
10 lutego br., w Katolickiej Szkole Podstawowej w Rzymie, w Auli Jana Pawła II przy kościele św. Stanisława B.M. odbyła się zabawa karnawałowa.
Zaczęło się od Szkolnego Przeglądu Talentów: od muzycznego po recytatorski. Nagle na stole pojawiły się słodycze i ciasta, a nawet faworki! (Włosi też mają faworki, które nazywają frappe). Była więc przerwa na mały poczęstunek. Po odpoczynku na nowo zaczęły się zabawy, które niestety zostały przerwane – mamy przyniosły gorącą pizzę! Ale się najedliśmy!
Po poczęstunku rozpoczęły się krótkie przedstawienia, które przygotowała każda klasa. Uczniowie z klasy drugiej recytowali wiersze o zwierzętach, za które byli przebrani. Trzecia klasa wystąpiła w bajce o Pawle i Gawle, a czwarta i piąta przedstawiły wiersze o każdym kraju Europy. Dwie najstarsze klasy miały za zadanie zabawić pozostałych uczniów. Byliśmy przebrani za sroki, czyli na czarno biało. Zaczęliśmy od kalamburów, żeby dzieci zgadły części rymowanki o sroce kłamczuszce. Klasa szósta przeczytała wiersz: „Sroczka kaszkę warzyła”. Na koniec wzięliśmy tajemnicze gniazdo, w którym znajdywały się przedmioty ukradzione przez srokę złodziejkę. Poproszono na scenę po dwie osoby z każdej klasy i zasłonięto im oczy. Nasi koledzy, bez patrzenia, losowali przedmiot i zgadywali co to było. Wszyscy odgadli-bravi!
Po tych zabawach poszliśmy do klas, gdzie pod kierunkiem p. Iwony Bigos ze Stowarzyszenia Le Rondini w Rzymie, robiliśmy maski karnawałowe. Przygotowaliśmy szablony, odrysowaliśmy je i zaczęliśmy dekorować tym co się dało (piórka, korale, cekiny, brokat…). Maski wyszły naprawdę piękne i każda była inna. Przypominały trochę te z Wenecji ;).
Na pamiątkę wspólnej zabawy zrobiliśmy grupowe zdjęcie w maskach, a później niestety zaczęli już przychodzić po nas rodzice.
Według mnie to był bardzo udany karnawał, wszyscy dobrze się bawili, a zajęcia były bardzo ciekawe. Maska, którą zrobiłam, teraz wisi u mnie na szafce i za każdym razem jak na nią spojrzę, to przypominają mi się te wspaniałe karnawałowe przeżycia. Mam nadzieję, że za rok zabawa się powtórzy!
Eliza Chicca, klasa VII
Czytaj także:
Wizyta szefa kuchni w Katolickiej Szkole Podstawowej w Rzymie
