Czy i na ile możliwa jest zdrowa i satysfakcjonująca relacja, oraz współżycie, w przypadku kobiety, która doświadczyła przemocy seksualnej.
Przemoc seksualna, także ta werbalna, może zaburzyć życie seksualne kobiety, przy czym czas często nie leczy ran. Wiele kobiet latami zmaga się z doświadczeniem naruszenia ich najbardziej intymnych granic.
Mechanizmy sterujące zachowaniami seksualnymi kobiety uzależnione są od harmonijnego współdziałania czynników biologicznych, osobowościowych, jakości relacji partnerskich oraz determinant społeczno-kulturowych. Następstwem zakłóceń w dowolnej z wymienionych sfer, będzie pojawienie się problemów z motywacją do podjęcia aktywności seksualnej, uzyskaniem podniecenia seksualnego czy też orgazmu.
Warto wiedzieć, że zdecydowaną większość zaburzeń seksualnych u kobiet stanowią tzw. zaburzenia czynnościowe, a więc takie, które nie są wynikiem uszkodzenia funkcji biologicznej narządów, układu lub całego organizmu. Powstają one z szeroko rozumianych przyczyn psychologicznych, a o dobrym lub złym funkcjonowaniu seksualnym kobiety decydują zarówno czynniki odległe, jak i te, które działają na nią w czasie teraźniejszym. Jednym z tych, które negatywnie determinują funkcjonowanie seksualne kobiety jest doświadczenie przemocy seksualnej.
Przemoc seksualna to nie tylko gwałt
Przemoc seksualna jest pojęciem bardzo szerokim. Polega na wymuszaniu lub wykorzystaniu określonych zachowań seksualnych ofiary – wbrew jej woli – w celu uzyskania przez sprawcę poczucia mocy, władzy, wartości, przyjemności seksualnej lub korzyści ekonomicznych.
Przemoc seksualna może wystąpić na każdym etapie życia kobiety: od okresu dzieciństwa, aż do później starości. Może przybierać różne formy: bez kontaktu fizycznego lub poprzez jego wymuszenie. Oprócz przemocy seksualnej kobiety narażone są również przez całe życie na niepożądane przez nie zachowania, które zakwalifikować należy jako molestowanie seksualne.
W zależności od społeczeństwa i obwiązujących w nim norm i poglądów na sferę seksualną człowieka molestowanie może przybierać różnorakie formy.
Będą nimi m.in.:
- nietaktowne uwagi na temat wyglądu kobiety,
- nietaktowne i jednoznacznie erotyczne przyglądanie się kobiecie i taksowanie jej ciała,
- dowcipy i żarty o seksualnym podtekście,
- gadżety erotyczne w formie prezentów naruszające system wartości kobiety,
- erotyczne zaczepki w mediach społecznościowych, niechciane maile, smsy i mmsy jednoznacznie wskazujące na ich seksualny charakter.
Jak wynika z badań przeprowadzonych w 2014 roku, w 28 krajach Europy, dotyczących różnych form przemocy wobec kobiet, co druga kobieta ( 55 proc.) doświadczyła molestowania seksualnego przynajmniej raz po ukończeniu 15 roku życia, a jedna na pięć ( 21 proc.) w okresie 12 miesięcy poprzedzającym badanie. O skali problemu może świadczyć, iż badaniem objęto łącznie 42 tys. respondentek.
Społeczna akceptacja faktu molestowania, choćby w formie bagatelizowania lub ignorowania tego problemu, stanowi furtkę dla kolejnego etapu, jakim jest stosowanie przemocy seksualnej wobec kobiet.
Przemoc seksualna bez kontaktu fizycznego występuje w przypadkach, kiedy sprawca – wbrew woli kobiety – eksponuje swoje intymne części ciała lub czynności seksualne, opowiada o swojej aktywności seksualnej z innymi osobami, zmusza do sporządzania lub wspólnego oglądania filmów i zdjęć pornograficznych.
W przypadku przemocy seksualnej związanej z kontaktem fizycznym sprawca – wbrew woli ofiary – dotyka intymnych części jej ciała, wymusza współżycie lub dokonuje zgwałcenia. Kobieta może być zmuszana do praktyk seksualnych niezgodnych z jej poczuciem wstydu, systemem wartości, wrażliwością, np.: do kontaktów analnych, homoseksualnych, sadomasochistycznych, z zastosowaniem gadżetów erotycznych, podczas oglądania filmów pornograficznych lub w obecności innych osób. Przemocą seksualną jest również nakłanianie lub zmuszanie partnerki do współżycia z innymi mężczyznami, wymiany partnerów, zoofilii czy seksu grupowego. Zmuszanie do prostytucji lub udziału w nagrywaniu materiałów pornograficznych jest również zachowaniem przemocowym.
Gdy kobiety stają się dorosłe, zbyt często nakłaniane są do współżycia podstępem, poprzez szantaż emocjonalny albo przymus fizyczny, wykorzystane po podaniu narkotyków lub upiciu alkoholem. Jak wynika z danych publikowanych w różnych krajach, często dokonują tego osoby bliskie kobiecie. Nierzadko sprawcą jest mąż, stały partner, obdarzony zaufaniem przyjaciel lub sąsiad, którzy nadużywają pokładanego w nich zaufania i wymuszają kontakt seksualny.
Skala przemocy seksualnej
Z uwagi na różnorodność form wykorzystania seksualnego oraz rozpiętość wieku, w jakim kobiety mogą paść ofiarą wykorzystania seksualnego, trudno jest o obiektywną ocenę, ile kobiet aktualnie cierpi z powodu z swoich traumatycznych doświadczeń. Jaka jest rzeczywista liczba ofiar?
Jak wspomniano we wstępie, kobiety stają się ofiarami przemocy seksualnej w każdym wieku. Gdy ma to miejsce w dzieciństwie, to wciąż zbyt rzadko takie zachowania ulegają ujawnieniu. Ocenia się, iż 80 proc. zdarzeń z okresu przed ukończeniem 15 roku życia pozostaje tajemnicą ofiary. W przypadku ujawnienia takiego faktu, istotne jest, czy ofiara bezpośrednio po zdarzeniu korzystała z pomocy psychoterapeutycznej, czy miała oparcie w rodzinie, jak psychicznie udawało się jej poradzić z problemem.
Na typ oraz nasilenie następstw przemocy seksualnej wywiera wpływ wiele czynników: wiek kobiety, jej biografia seksualna, typ osobowości, forma i czas trwania przemocy seksualnej, zachowanie i osoba sprawcy. Przymus seksualny może pociągać za sobą poważniejsze szkody, kiedy dotyka kobietę w okresie dorastania (bardziej niż w życiu dorosłym). Trzeba pamiętać, że okres dorastania jest etapem życia, na którym u kobiety dopiero zaczyna się kształtować tożsamość seksualna i oczekiwania dotyczące przyszłych związków.
Następstwa przemocy seksualnej mają różny poziom nasilenia. U niektórych osób mogą się utrzymywać przez całe życie i wywierać wpływ na ich postawy wobec mężczyzn, seksu, małżeństwa, relacji międzyludzkich.
Im kobieta jest bardziej introwertywna, zamknięta w sobie i tłumiąca emocje, tym bardziej zaawansowane są u niej objawy doznanej traumy. W przypadku kobiet, które do chwili urazu darzyły mężczyzn głębokim, często infantylnym zaufaniem lub nadmiernie idealizowały ich obraz, zakres doznanej traumy będzie również zaawansowany. Mniejsze skutki pojawiają się u kobiety myślącej realnie, mającej adekwatną samoocenę i prawidłowy obraz samej siebie oraz dość udane dotychczasowe pożycie.
Stało się. Jak kobiety reagują na przemoc
Duże znaczenie w radzeniu sobie z konsekwencjami przemocy seksualnej odgrywa osobowość kobiety. Osobowość każdego człowieka jest w znacznym stopniu uwarunkowana biologicznie. Jednym z jej przejawów są predyspozycje do doświadczania pewnych stanów emocjonalnych. Istnieje uzasadnione przypuszczenie, że ludzie rodzą się z indywidualnym stylem emocjonalnym, to znaczy z przewagą i gotowością do przeżywania emocji pozytywnych lub negatywnych. Na przykład osoby o wysokim poziomie neurotyczności charakteryzuje między innymi łatwość doświadczania lęku, smutku. Nie jest to ich winą, ich psychika tak się właśnie wykształciła.
Emocje są nie tylko przeżywane, ale także zapamiętywane i odtwarzane w naszych odczuciach i zachowaniach, zazwyczaj poza kontrolą, nierzadko jako doznanie niespodziewane i niepożądane. Szczególną rolę w procesie doświadczania i zapamiętywania emocji odgrywają pewne struktury w mózgu, a mianowicie układ hipokampa oraz ciało migdałowate.
Pierwszy z nich odpowiada za pamięć deklaratywną, tj. zapis przebiegu pewnego emocjonalnego zdarzenia. Natomiast ciało migdałowate, które podejmuje swoje funkcje wcześniej, przechowuje ukrytą pamięć emocjonalną, tzn. doznania emocjonalne, doświadczone w danej sytuacji.
Takie predysponowanie biologiczne powoduje, że wykorzystana seksualnie kobieta wskutek skumulowanych negatywnych doświadczeń nie potrafi uwolnić się od negatywnych odczuć, które kojarzą się z aktywnością seksualną. Uwarunkowanie jest na tyle silne i niezależne ich kontroli, iż pomimo upływu czasu od negatywnych doświadczeń oraz/ lub zmiany partnera, są one dominujące w ich zachowaniu. Lęk przed kontaktem seksualnym niweczy autentyzm doznań miłosnych. Nawet pieszczoty pozbawione są przyjemności, towarzyszy im bowiem skojarzenie z traumatycznymi doświadczeniami.
Przemoc seksualna może upośledzać funkcjonowanie seksualne kobiety w późniejszych związkach intymnych. Kobiety skarżą się na problemy seksualne utrzymujące się przez dziesiątki lat po takich doświadczeniach.
Ponieważ wiele zmiennych wpływa na występowanie negatywnych następstw, dlatego są one zróżnicowane. Większość ofiar zgwałceń ma stany lękowe, obniżoną aktywność życiową, depresję, poczucie bezradności i niską samoocenę. Większość nie ma ochoty na seks w żadnej postaci, inne zaś przeciwnie – podejmują ryzykowne zachowania seksualne. Niektóre kobiety tak bardzo boją się seksu, że doświadczają napadów paniki za każdym razem, kiedy ich partner inicjuje współżycie. Inne mają trudności z uzyskaniem podniecenia seksualnego lub orgazmu. Są takie, które wskutek odległych złych doświadczeń odczuwają silny ból w trakcie penetracji lub cierpią na pochwicę, co uniemożliwia odbycie stosunku z partnerem.
U 9/10 zgwałconych kobiet najczęstsze zaburzenia seksualne to:
- brak pożądania seksualnego ( 93 proc.),
- awersja do seksu ( 85 proc.),
- ból okolicy genitalnej ( 83 proc.).
Niezależnie od wieku, w jakim kobieta pada ofiarą wykorzystania seksualnego, takie doświadczenie pociąga za sobą dalekosiężne skutki psychologiczne i może wywrzeć negatywny wpływ na niemal wszystkie aspekty życia kobiety. Nie warto czekać i liczyć, że ból i wstyd samoistnie zatrą się w pamięci, a ” z psychiką dam sobie radę sama ”. To jest myślenie życzeniowe, a ten mechanizm tak nie działa. Problem wykorzystania seksualnego zawsze pozostaje zakodowany głęboko w psychice i wymaga udzielenia profesjonalnej pomocy przez psychologa i seksuologa.
Jak poradzić sobie z doświadczeniem wykorzystania seksualnego
Terapia kobiet wykorzystywanych seksualnie nie jest łatwa i najlepiej, by prowadził ją profesjonalista, który zajmuje się tą problematyką. Czas jej trwania oraz skuteczność zależą od typu wykorzystania seksualnego oraz szeregu zmiennych: czy wiązało się ono z penetracją lub uszkodzeniem ciała, od częstości aktów przemocy seksualnej, od wieku ofiary, a także od tego kim był sprawca.
W czasie terapii wyjaśnia się ofierze, że nie jest ona ani winna, ani odpowiedzialna za to, co się zdarzyło. Przecież nie była ona w stanie odgadnąć strategii sprawcy, ani jej przeciwdziałać. Terapia pomaga w poradzeniu sobie z tymi negatywnymi emocjami, które blokują powrót do zdrowia. W leczeniu stosowana jest farmakoterapia, psychoterapia behawioralno-poznawcza oraz techniki relaksacyjne, które pomagają zredukować stres i uzyskać przekonanie o możliwości zapanowania nad reakcjami własnego organizmu.
O tym, jak efektywnie będzie przebiegać terapia, decyduje nie tylko wiedza i umiejętności terapeuty, ale również motywacja pacjentki.
Co może zrobić partner kobiety
Ważnym elementem motywującym lub demotywującym jest postawa i zachowanie partnera. Związek z kobietą wykorzystaną seksualnie w przeszłości wymaga od mężczyzny odpowiedzialności i wyrozumiałości.
Swoim zachowaniem, świadomym lub nieświadomym, może on pogłębiać objawy wykorzystania występujące u jego partnerki. Nigdy nie wolno dopytywać się o szczegóły przebytej przemocy, lub co gorsza osądzać kobiety, iż to, co ja spotkało jest również jej winą. Mężczyzna musi sobie uświadomić, że dramat, jaki spotkał jego kobietę spowodował, iż w jej psychice utrwalił się szereg negatywnych skojarzeń związanych z traumą z przeszłości. Należy wspólnie porozmawiać, aby poznać i opisać te skojarzenia, które wywołują negatywne wspomnienia i ból. Gdy będziemy razem wiedzieć, czego unikać, jakich sytuacji, ból nie będzie się powtarzał.
Czuły i kochający mężczyzna musi nauczyć się jak być delikatnym w sferze seksualnej, ponieważ jego aktywność będzie przypominała pracę sapera na polu minowym. Wzajemna interakcja seksualna odbywa się bowiem w obszarze, w którym jego partnerka została skrzywdzona, stąd łatwo o wyzwolenie negatywnych, zamiast pozytywnych emocji. Dlatego musicie się razem nauczyć, jak sprawić, aby wspólne doznania były przyjemne i bezpieczne.
To trudne wyzwanie, dlatego analogia do pracy sapera nie jest na wyrost. Saper również nie wie, ile zapalników posiada mina nieznanego mu typu i co może spowodować jej przedwczesną detonację. Poradzenie sobie z przeszłością przebiega w bardzo indywidualnym tempie. Nie można tego procesu przyspieszyć, trzeba zaufać terapeucie, który tempo procesu terapeutycznego dostosowuje do każdego pacjenta indywidualnie, w zależności od liczby zmiennych, które wspólnie należy przepracować. Dlatego mężczyzna musi być wyrozumiały i cierpliwy, co może osiągnąć, jeśli rzeczywiście kocha kobietę całym sercem.
Dopiero po zakończeniu terapii można optymistycznie spojrzeć w przyszłość i zacząć budować nową i zdrową relację emocjonalną i seksualną.
Andrzej Depko dla zdrowie.pap.pl