Warunki epidemiologiczne we Włoszech nie pozwalają na złagodzenie restrykcji – oświadczył w środę w Senacie w Rzymie minister zdrowia Roberto Speranza. “Jesteśmy na ostatnim odcinku i nie możemy obniżyć czujności” – podkreślił.
Przedstawiając w izbie wyższej parlamentu informację na temat przebiegu pandemii i kroków w walce z koronawirusem, szef resortu zdrowia zwrócił uwagę na to, że w szpitalach w pięciu regionach przekroczony został krytyczny poziom na oddziałach intensywnej terapii.
>>>Ważna informacja dla podróżujących do Włoch w związku z zaostrzeniem przepisów!>>>
Następnie zaznaczył, że notuje się ostatnio wzrost wskaźnika reprodukcji wirusa, który zbliża się do 1, co oznacza, że zakażona osoba zaraża następną.
Minister Speranza dodał, że na obecny przebieg pandemii wpływ mają warianty wirusa, zwłaszcza brytyjski, który według ekspertów wkrótce będzie dominował w kraju.
“Jego większe szerzenie się sprawia, że niezbędne jest podniesienie czujności. Na szczęście jednak odmiana ta nie zmniejsza skuteczności szczepionek” – mówił. Dodał, że obniżają ją dwa inne warianty, czyli brazylijski i południowoafrykański.
“Szerzą się one mniej, ale konieczne jest izolowanie ognisk” – zastrzegł.
Zdaniem ministra zdrowia publiczne polemiki na temat pandemii wywołują dezorientację wśród obywateli, którzy – jak podkreślił – “są coraz bardziej zmęczeni tym długim kryzysem”. Apelował o “jedność i odpowiedzialność” w jego obliczu.
“Ponawiam przesłanie ufności: powstrzymamy wirusa dzięki nauce i personelowi medycznemu. Opóźnienia niektórych dostaw szczepionek nie zmienią trwającego procesu, a my widzimy światło na końcu tunelu” – zapewnił minister Speranza.
Wcześniej rząd Mario Draghiego przedłużył do 27 marca zakaz podróży między regionami. Wprowadził też nowe obostrzenie: zabronił odwiedzin w prywatnych domach w miejscowościach ogłoszonych czerwonymi strefami wysokiego ryzyka zakażeń.
Z Rzymu Sylwia Wysocka