Królowa Elżbieta II odpisała na list małej Polki z Włoch.
Jak zachęcić dziecko do nauki języków? We Włoszech mieszka pewna polska mama, która jak się wydaje, ma niewyczerpaną liczbę pomysłów w tym kierunku. Jednym z nich było zachęcenie swojej 8-letniej córki, aby napisała list do królowej Elżbiety II. Jakaż była radość dziewczynki, kiedy z dworu królowskiego przyszła odpowiedź!
Przypomnimy, że mała Elena mówi już po polsku (mama Polka) i po włosku (tata Włoch), a list do angielskiej królowej był formą uczenia się przez dziecko kolejnego języka – języka angielskiego…
O wszystkich perypatiach związanych z wymianą korespondecji pomiędzy dziewczynką a Elżbietą II dowiecie się z wpisu, który mama Eleny, Alicja Lejkowska zamieściła na swoim blogu:
Królowa Elżbieta II napisała do małej Eleny.
List dostarczył radości, szczególnych wrażeń, które z pewnością pozostaną w pamięci dziecka. A wszystko zaczęło się tak:
Lubię niebanalne pomysły w edukacji. Moja córka też je lubi. Więc wymyśliłam! Taki tam zwykły projekt celem wsparcia i zainteresowania językiem angielskim. Bo chodzi mi o szczególne zacięcie lingwistyczne, żeby dziecku ten angielski się podobał, by chciało wsłuchać się w jego melodię…
Bo muszę zaznaczyć, że nauka tego języka odbywa się u nas w tzw. sztucznych warunkach. Elena uczy się go w szkole, na dodatkowych kursach i podczas konwersacji ze mną. Ale w ograniczonym zakresie, bo ze mną to przecież głównie język polski, ojczysty!
Jednak i ten angielski wspieram. Opowiedziałam Elenie o rodzinie królewskiej, o Londynie i tak się zaczęło. Ryba połknęła haczyk:) Zaproponowałam różne materiały w języku angielskim, ze szczególna troską o to, by były stosunkowo łatwe, proste, odpowiednie do poziomu językowego dziecka. A efektem finalnym tych działań było napisanie listu do Elżbiety II. Pomogłam, jednak ten list to dzieło Eleny. Sama zdecydowała o czym chce napisać. Oczywiście list napisała ręcznie z dbałością o zachowanie odpowiednich zwrotów. Dodatkowo samodzielnie przygotowała kilka niespodzianek, w tym portret królowej. List został wysłany!
Po czterech miesiącach listonosz przyniósł odpowiedź…
Królowa, a dokładnie dama dworu w jej imieniu, odpisała z Sandringham House w hrabstwie Norfolk. Czytaj dalej na blogu Elenapopolsku.blogspot.it
Źródło: Blog Elenapopolsku
Zobacz także:
Więcej artykułów Alicji Lejkowskiej, które ukazały się na łamach dwutygodnika dla Polaków we Włoszech “Nasz Świat” znajduje się w ARCHIWUM