in

„W każdym wieku można coś zmienić w swoim życiu”. Rozmowa z Iwoną Wachocką, właścicielką domu wakacyjnego w Toskanii

Z zawodu pielęgniarka, z zamiłowania właścicielka przepięknego domu w Toskanii Rose&Rosmarino, który wynajmuje przez cały rok turystom. Iwona Wachocka opowiada o swoim przyjeździe do Włoch oraz o nieruchomości, która zmieniła jej życie.

Iwona Wachocka. Fot. arch. prywatne

Kiedy przyjechała Pani do Włoch?

Po raz pierwszy przyjechałam tutaj w 1993 roku. Ten kraj mnie urzekł, tym bardziej, że Polska w tamtym okresie dopiero zaczęła się przekształcać. Był to jednak krótki pobyt, dopiero w 1995 roku przyjechałam do Włoch na kilka miesięcy, chciałam podreperować mój budżet i wrócić do kraju, a jestem tu już od 22 lat. Po jakimś czasie sprowadziłam do Italii moje dzieci, które ukończyły tu szkoły i w tej chwili pracują. Jestem dyplomowaną pielęgniarką. Zaczęłam studiować mając 42 lata i z podstawową znajomością języka. Uważam, że w każdym wieku można coś w swoim życiu zmienić.

I Pani kilka lat temu zmieniła swoje życie, kupując dom w Toskanii, który wynajmuje teraz turystom. Jak narodził się narodził ten pomysł?

Toskania to kraina, jak z bajki. Jeździłam często na górę Monte Amiata. Po nieudanym małżeństwie moją miłość ulokowałam w domu, który kupiłam w 2013 roku w Santa Fiora u podnóża Monte Amiata, gdzie jest słynna średniowieczna Peschiera i gdzie swoje źródła ma rzeka Fiora, która nawadnia terytorium Maremma. Uwielbiam ten dom i okolicę. Postanowiłam wynajmować ten dom, bo cieszę się z kontaktu z ludźmi i daje mi satysfakcję, że się podoba. Włożyłam tam całe moje serce.

Czy Pani dom można wynająć tylko latem?

Przez cały rok. Zimą, stoki narciarskie znajdują się w odległości 10 km od domu. Przez cały rok można korzystać ze źródeł termalnych w Saturnii, Bagni di San Filippo, Bagni Vignone, San Casiano dei Bagni. I te wszystkie bogactwa natury w okolicy 30 km. Dom ma trzy sypialnie salonik z kominkiem i aneks kuchenny. Może spokojnie gościć 8 osób. Przy domu jest też średniowieczny piec chlebowy. Nie wspomnę o suszarni kasztanów. Dom jest z kamienia i to jest cały jego urok. Dookoła domu jest ogród, gdzie można odpocząć z dziećmi, albo z psem. Oczywiście nie może zabraknąć barbecue.

Czy Pani klientami są tylko Włosi, czy dom w Santa Fiora odwiedzają turyści z innych krajów, np. z Polski?

Moimi klientami są przede wszystkim Włosi, zdażają się i Polacy oraz obywatele innych krajów.

Czy ten rodzaj biznesu jest opłacalny?

Trudno mi powiedzieć czy jest opłacalny. Moi znajomi mówią, że film pt. “Słońce Toskanii” jest filmem o mnie. Myślę, że znalazłam w Santa Fiora moje miejsce na ziemi i to mnie najbardziej cieszy.

***

Przepiękny, kamienny, stary dom Iwony Wachockiej znajduje się tuż przy miasteczku Santa Fiora u podnóża Monte Amiata. Jego właścicielka zadba o wczasowiczów, jak to na polską gościnność przystało. Dom mieści się na dwóch poziomach, ma kuchnię, salon, 3 sypialnie i 2 łazienki. Może tu wygodnie nocować 7-8 osób.

Kontakt:

Iwona Wachodzka

Tel. +39 328 939 0575

Facebook Rose e Rosmarino ” Holiday Home- Tuscany


Polskie miejsca noclegowe we Włoszech

 

Loty z Mediolanu do Lublina już od października

Polonia – The Trip Casting