Odszedł Stefano Esposito – wielki przyjaciel Polski i Polaków.
Odszedł Stefano Esposito – wielki przyjaciel Polski i Polaków. Pochodził z Matino, na południu Włoch. Badacz, którego wielką pasją były dzieje 2. Korpusu Polskiego. Aktywnie działał na rzecz sławienia we Włoszech wiedzy o bohaterskich żołnierzach generała Andersa.
W 2009 roku w Matino zorganizował sesję naukową poświęconą Liceum i Gimnazjum nr 2 dla żołnierzy Polskiego 2 Korpusu, które mieściły się w tym mieście.
Dzięki uprzejmości prof. Wojciecha Narębskiego z Krakowa, publikujemy jego zdjęcie ze Stefano Esposito oraz relację z przebiegu konferencji w Matino.
Dowództwo Polskiego 2 Korpusu dbało o poziom wykształcenia młodych żołnierzy tej wielkiej jednostki, którym wydarzenia wojenne przerwały normalną edukację. Bodaj największą troskę o powojenne losy swoich żołnierzy wykazywała 3 Dywizja Strzelców Karpackich, której Dowództwo już na Bliskim Wschodzie zorganizowało dywizyjne kursy w zakresie szkoły średniej, nazwane Szkołą Karpacką. Działała ona z niewielkimi przerwami podczas najcięższych walk przez cały okres działań 2 Korpusu we Włoszech.
Największym jednak ośrodkiem szkolnym 2 Korpusu stał się południowo-wschodni rejon Włoch, a zwłaszcza półwysep Salentyński, zwany pospolicie „obcasem włoskiego buta”.
W tym niemal niezniszczonym przez działania wojenne i dalekim od frontu ale ekonomicznie zacofanym kraju stacjonowały oddziały Bazy 2 Korpusu oraz największe i najlepiej wyposażone nasze szpitale wojskowe w Casamassima i Palagiano, gdzie przewożono z frontu samolotami najciężej rannych żołnierzy, wymagających szczególnej opieki. Smutną pamiątką pobytu naszych oddziałów w tym rejonie jest czwarty Polski Cmentarz Wojenny w Casamassima koło Bari, kryjący prochy ok. 450 naszych żołnierzy.
Dwie szkoły średnie ogólnokształcące dla żołnierzy wszystkich jednostek 2 Korpusu, nazwane później Państwowymi Liceami i Gimnazjami nr 1 i nr 2. zostały zorganizowane odpowiednio w styczniu i w kwietniu 1945 r. w dwóch południowo-salentyńskich miasteczkach Alessano i Matino. Ponadto na jesieni tego roku w pobliskim Casarano powstało Gimnazjum Kupieckie i Liceum Administracyjno-Handlowe a w stolicy regionu Lecce Średnia Szkoła Rolnicza. Natomiast w pobliskiej zabytkowej Materze, leżącej już w sąsiedniej Basilikacie, było Centrum Wyszkolenia Armii, w którym wielu żołnierzy (w tym i autor sprawozdania) ukończyło szkoły podchorążych.
Mimo bardzo dobrych na ogół stosunków uczniów-żołnierzy z miejscową ludnością, której obecność polskich jednostek dopomogła w pokonaniu ogromnych powojennych trudności ekonomicznych, jedynym miastem, które nawiązało dotąd z nami z inicjatywy piszącego te słowa przyjacielski kontakt już od 1990 r. , a nawet nadało ostatnio obywatelstwa honorowe wszystkim żyjącym polskim dawnym uczniom, było Alessano. Główna w tym zasługa miejscowego działacza dra. Antonio Caloro. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności ostatnio przejawił swą wielka przyjaźń względem Polski i Polaków mieszkaniec Matino Stefano Esposito. Dzięki jego staraniom, wspartym przez miejscowy Oddział Narodowego Związku Włoskich Podoficerów (Associazione Nazionale Sottoufficiali d’Italia), zorganizowano w tym salentyńskim mieście pod patronatem Prezydium Rady Prowincji Lecce i Wydziału Oświaty m. Matino konferencję naukową zatytułowaną „Polacy w Matino … historia w czarno-białych barwach – Polskie Liceum i Gimnazjum nr 2 (1944-1946)”. Jako prelegentów zaproszono z Polski trzy osoby, zajmujące się dziejami szkolnictwa polskiego na obczyźnie podczas 2 Wojny Światowej : Prof. SGGW w Warszawie Teresę Zaniewską i jej współpracowniczkę dr Martę Cywińską oraz b. żołnierza 2 Korpusu i ucznia Szkoły w pobliskim Alessano i Szkoły Podchorążych w Materze prof. Wojciecha Narębskiego.
Konferencja odbyła się 5 listopada 2009 r. w sali parafialnej kościoła pod wezwanie Świętej Rodziny przy placu Jana Pawła II i zgromadziła liczne grono słuchaczy z Matino, Casarano i Lecce. Wśród nich znaleźli się min. lektorzy i wykładowcy Zakładu Języka i Literatury Polskiej Uniwersytetu w Lecce oraz szereg świadków pobytu Polaków w tym rejonie.
Po powitaniu gości z Polski i zebranych słuchaczy przez burmistrza Matino dra. Giorgio Primiceri i współorganizatora Konferencji prezesa Oddziału Związku Podoficerów Włoskich w Matino Rocco Nassisi, wręczył on polskim gościom legitymacje i odznaki członków honorowych tego Związku. Następnie głos zabrał Stefano Esposito, główny inicjator i organizator Konferencji, członek Związku Kulturalnego „Ad Flexum” w San Pietro Infine koło Cassino, które jest symbolem wojennych zniszczeń i strat. Kolejne wystąpienie w języku włoskim prof. Wojciecha Narębskiego było poświecone wspomnieniom wojennym i powojennym od Szkoły Podchorążych w Materze do Liceum i Gimnazjum nr 1 w Alessano. Nastepnie dr Marta Cywińska omówiła dzieje Polskiego Liceum i Gimnazjum nr 2 w Matino, a prof. Teresa Zaniewska przedstawiła niezwykłą postać księżniczki kaukazkiej, oficera Armii Krajowej i porucznika 2 Korpusu Dżennet Dżabagi – Skibniewskiej, która jako oficer oświatowy wydawała. w stolicy Pulii Bari miesięcznik „Dziatwa”. dla dzieci polskich , którymi się opiekowała Oba ostatnie referaty były tłumaczone przez lektora języka polskiego na Uniwersytecie w Lecce.
W dyskusji nad referatami głos zabrali min. świadkowie wydarzeń z przed 65 lat, w tym mówiący dotąd biegle po polsku Giuseppe Cavallo z pobliskiego Casarano. Inny mieszkaniec tego miasteczka Rocco De Micheli zaprezentował cenną kolekcję historycznych fotografii, dokumentujących historię naszej Szkoły Administracyjno-Handlowej w Casarano.
W przeddzień konferencji jej polscy uczestnicy w towarzystwie prezesa Oddziału Związku Podoficerów Włoskich we Matino Rocco Nassisi i Stefano Esposito udali się do pobliskiego Alezio celem uczestniczenia w obchodach Święta Włoskich Sił Zbrojnych 4 listopada – 91. rocznicy Zwycięstwa podczas 1 Wojny Światowej. Wystąpienie przedstawiciela polskich weteranów kompanii włoskiej W. Narębskiego, poświęcone tradycyjnemu polsko-włoskiemu braterstwu broni podczas działań wojennych 1944-45, spotkało się z żywym przyjęciem uczestników tej patriotycznej manifestacji. Wyrazem tego jest serdeczne pismo dziękczynne burmistrza Alezio, przekazane pocztą elektroniczną.
Podsumowując można z pełnym przekonaniem wyrazić opinie, że wizyta delegacji polskiej w Matino stanowiła istotny wkład w popularyzację dziejów oświaty w Polskim 2 Korpusie i przypomniała mieszkańcom tego rejonu Włoch o znaczeniu pobytu Polaków w tym rejonie dla pokonania poważnych powojennych trudności gospodarczych Apulii i rozwoju tradycyjnej wielowiekowej przyjaźni polsko-włoskiej. Za jej zorganizowanie, w znacznej mierze własnym sumptem, i serdeczną gościnność w rodzinnym domu, należą się wyrazy głębokiej wdzięczności naszemu drogiemu przyjacielowi Stefano Esposito. Mille grazie, carissimo Amico.
Wojciech Narębski
Czytak także:
Portugalska rodzina królewska wyróżniła Rycerskim Orderem św. Sebastiana sześciu Polaków
Ze wspomnień prof. W. Narębskiego: ‘W naszej kompanii było dwóch Wojtków: niedźwiedź i ja’