in ,

Towarzystwa Biznesowe, czyli o budowaniu mostów między przedsiębiorcami

“Uważam, że Towarzystwa Biznesowe robią fantastyczną robotę. Dlatego że kapitał społeczny jest w Polsce gigantycznie potrzebny. Bez kapitału społecznego, bez tworzenia więzi na pewno nie uda się nam zbudować świetlanej przyszłości” – powiedział Jan Mikołuszko na konferencji “Żyj w Obfitości” 2018.

 

Autor: Andrzej Lauryn

Co z tym kapitałem społecznym?

Jan Mikołuszko to człowiek-legenda polskiej branży budowlanej. Przez lata był prezesem zarządu, a dziś pełni rolę przewodniczącego rady nadzorczej spółki Unibep. Warto podkreślić, że Unibep to firma z polskim kapitałem, jedna z największych firm budowlanych w Polsce, a także największy polski eksporter usług budowlanych.

 

Podczas swego wystąpienia Jan Mikołuszko wspomniał “Autobiografię” Lee Iacocki – legendarnego prezesa Ford Motor Company, a potem Chryslera (którego uratował przed upadkiem), syna włoskich imigrantów, który zrealizował amerykański sen, pokonując drogę od zera na sam szczyt (dość powiedzieć, że wielu ludzi chciało, by kandydował na prezydenta USA).

 

Największą wartością “Autobiografii” jest to, że Lee Iacocca spogląda na całe swoje życie z perspektywy czasu – oczami człowieka, który zdobył wielką życiową mądrość i zgromadził mnóstwo bezcennych doświadczeń. Dlatego jego wskazówki są bezcenne mimo upływu czasu.

 

Podobnie rzecz się ma z Janem Mikołuszką. Największą wartość jego wystąpienia na konferencji “Żyj w Obfitości” było to, że dzielił się mądrością i doświadczeniem człowieka, który karierę zawodową zaczynał jeszcze w poprzednim ustroju, który z autopsji zna przemiany ustrojowe i który rozumie, co to znaczy rywalizować na wspólnym europejskim rynku.

 

Opowiadając o roli kapitału społecznego, Jan Mikołuszko sięgnął po słowa prof. Witolda Orłowskiego z książki “Czy Polska dogoni Niemcy”:

 

“Najsłabszym punktem Polaków, w porównaniu z Niemcami, jest niezwykle niska skłonność do współpracy i bardzo mały poziom wzajemnego zaufania. […] Ogólnie rzecz biorąc, pod względem rozwoju kapitału społecznego – czyli zestawu wartości i norm etycznych umożliwiających skuteczne współdziałanie w grupie – Polska lokuje się na jednym z ostatnich miejsc wśród narodów Unii Europejskiej”.

Syndrom ostatniego Mohikanina

Tym mianem Maciej Gnyszka – założyciel i prezes Towarzystw Biznesowych – określił problem, z którym zmagają się katoliccy przedsiębiorcy w Polsce. Polega on na tym, że katolickich przedsiębiorców jest mnóstwo. Jednak nie znają się. Nie wiedzą o sobie nawzajem. Cierpią na “syndrom ostatniego Mohikanina” – niemal każdy z nich żywi przekonanie, że jest jedynym, albo jednym z niewielu porządnych ludzi w swojej branży, a już na pewno jedynym, który modli się, chodzi do kościoła.

 

Maciej Gnyszka postanowił to zmienić. Od 2010 roku buduje społeczność katolickich i konserwatywnych przedsiębiorców – by pomagali sobie nawzajem, a dzięki temu rosły ich firmy. Kapitał w rękach dobrych ludzi z wartościami to potężne narzędzie, które pomaga zmieniać świat na lepsze.

 

Dziś Towarzystwa Biznesowe działają w kilkunastu miastach Polski i zrzeszają kilkuset przedsiębiorców, reprezentujących rozmaite branże. Jedni dopiero rozpoczynają przygodę z biznesem, inni są starymi wyjadaczami. W gronie Członków Towarzystw są małe, średnie i duże firmy. Zatem nie brakuje różnic, ale jest też i wspólny mianownik. Wszystkich łączą wartości. To pomaga budować prawdziwe relacje, a takie relacje dają dobre owoce – nie tylko biznesowe.

Ekspansja zagraniczna

Towarzystwa Biznesowe rosną nie tylko w Polsce. Trwa ekspansja zagraniczna. Jej celem – podobnie jak w Polsce – jest łączyć katolickich i konserwatywnych przedsiębiorców. Pod koniec 2018 roku odbyły się pierwsze spotkania Towarzystw Biznesowych w Londynie, Zurychu i Rzymie.

 

Na początku 2019 roku odbywają się kolejne spotkania. Kiedy Towarzystwo Biznesowe Rzymskie, Londyńskie i Zuryskie ruszą pełną parą? Wiele zależeć będzie od Członków. Jeśli nie zabraknie im woli do działania i chęci współpracy, już wkrótce doczekamy się prężnie działających grup nie tylko w trzech powyższych miastach.

 

A tym samym zbudujemy kapitał społeczny, który jest potrzebny nie tylko Polsce, nie tylko Polakom za granicą, ale wszystkim ludziom, których łączą katolickie i konserwatywne wartości. Mamy bowiem dwa wyjścia. Albo będziemy jak “ostatni Mohikanie”, niczym samotne wyspy. Albo będziemy między tymi wyspami budować mosty, czyli relacje między ludźmi – co pozwoli stworzyć całą społeczność.

 

A jak mawiali antyczni Rzymianie:

Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur – “Zgodą małe rzeczy wzrastają, niezgodą nawet największe się rozpadają”.

To samo można powiedzieć o współpracy albo jej braku.

 

Prowadzisz firmę we Włoszech? Chcesz, by Twój biznes szybko się rozwinął? Marzysz o nawiązywaniu nowych relacji biznesowych? To wydarzenie jest dla Ciebie! Przyjdź na spotkanie dla polskich przedsiębiorców pt. Od firmy rodzinnej do spółki akcyjnej- analiza przypadku Bialcon SA. 7 marca, Rzym, Hotel Mellini.

Info i zapisy: KLIK

Więcej informacji: Compagnia del Business di Roma

Artykuł sponsorowany

 

Upamiętnienie 1. Samodzielnej Kompanii Commando w Pescopennataro

Turyn: “Wspólne malowanie pisanek”