Tragedia we Włoszech, zginął 39-letni polski policjant, drugi jest ciężko ranny. Obaj przebywali na szkoleniu w Guardia di Finanza.
Do tragicznego zdarzenia doszło w mieście Bari na południu Włoch. W sobotę, 19 grudnia, późnym rankiem motor, którym jechało dwóch polskich policjantów zderzył się z samochodem – poinformowała Ansa. Jeden z nich zginął na miejscu, drugi w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. Jak podały lokalne media jego życie nie jest zagrożone. Obaj funkcjonariusze w wieku 39 lat przebywali we Włoszech na szkoleniu w Guardia di Finanza.
Jak podała Ansa sobota była ostatnim dniem kursu polskich policjantów w Bari. Mężczyźni jechali nadmorską drogą Vittorio Veneto. Do wypadku doszło na skrzyżowaniu z piazza Isabella D’Aragona, niedaleko siedziby Komendy Policji w Bari. Samochód, z którym doszło do kolizji prowadziła kobieta, wobec której wszczęto postępowanie dot. zabójstwa drogowego.
Miejscowa prokuratura prowadzi dochodzenie, mające na celu ustalenie przyczyn wypadku.
Źródło: Ansa, Telebari.it, NaszŚwiat.it
Czytaj także: Włochy: Koszmarny wypadek na Sycylii. Polski kierowca jest w ciężkim stanie, nie żyje 18-latek, którego podwoził