4 marca we Włoszech odbędą się wybory parlamentarne. Kto ma największe szanse na wygraną?
28 grudnia prezydent Sergio Mattarella podpisał dekret o rozwiązaniu parlamentu w związku z zakończeniem prac jego XVII kadencji, jednak rząd Paolo Gentiloniego będzie pracował do czasu wyborów.
Podczas konferencji prasowej premier zapewnił, że praca jego rządu nie polegała na “doczekaniu do końca”. “Włochy ruszyły z miejsca po najcięższym kryzysie od czasów wojny” – powiedział. Wyraził przekonanie, że gospodarka osiągnęła “dobry rytm” powyżej oczekiwań, a wychodzący z kryzysu kraj nie znajduje się już “na szarym końcu” Europy.
Wśród osiągnięć swego rządu Gentiloni wymienił znaczące zredukowanie fali migracyjnej, a także doprowadzenie do bardzo dużego zmniejszenia liczby ofiar na morzu. “Zarządzanie zjawiskiem migracji jest możliwe i Włochy to udowadniają” – podkreślił.
Należy przypomnieć, że Parlament XVII kadencji pracował od 15 marca 2013 roku, po wyborach, które odbyły się 24 i 25 lutego. W tym czasie pracowały trzy rządy: przez pierwszy rok gabinet Enrico Letty, następnie od lutego 2014 do grudnia 2016 roku – Matteo Renziego, a przez ostatnich 12 miesięcy – Paolo Gentiloniego.
Z pewnością najbliższe wybory obserwować będzie cała Europa, kto je wygra? Obecnie, według średniej wszystkich sondaży prowadzi Ruch Pięciu Gwiazd kierowany przez Beppe Grillo (27,7 proc. poparcia). Partia Demokratyczna jest druga (24,2 proc. poparcia), a na trzecim miejscu ugrupowanie Silvio Berlusconiego Forza Italia (15,7 proc.). Rośnie poparcie dla Ligii Północnej (13,7 proc.), ugrupowania Liberi e Uguali (6,9 proc.) oraz Fratelli d’Italia (5,2 proc.)*.
* Wszystkie dane sondażowe za serwisem termometropolitico.it
