42-letni ordynator ze szpitala w mieście Rivoli doktor Michele Grio zwrócił się za pośrednictwem mediów społecznościowych do tych osób, które kwestionują istnienie kryzysu na tle pandemii koronawirusa.
Publikując fotografię swojego oddziału reanimacji lekarz napisał: „Tu jest pusto”. Następnie dodał w ironicznej formie: „Kazałem moim lekarzom i pielęgniarzom położyć się na łóżkach, żeby zrobić im zdjęcie”.
Zaznaczył, że wszyscy noszą kombinezony z powodu „cellulitu” oraz dlatego, że są „brzydcy”. „Spędzamy dni siedząc, jedząc i pijąc” – stwierdził Grio.
Na swoim profilu zwrócił się do tzw. negacjonistów pandemii: „To będzie dla mnie przyjemność osobiście zorganizować wam małą wycieczkę po czymś, co dla nas jest kręgiem piekielnym Dantego, a dla was jest przesadą”.
„I zapomniałem o czymś: ja uzbroję się w kombinezon, maskę i ochraniacze na buty, ale wam nie będzie to potrzebne” – napisał ordynator reanimacji. Z ironią ogłosił, że na wszelki wypadek zostawi wolne łóżko z respiratorem, ale postawi je w toalecie, bo „schowek jest już zajęty”.
W kolejnym wpisie lekarz wyjaśnił, że była to ironia i że wydawało mu się to oczywiste.
Gazety podkreślają, że taki rodzaj argumentacji zmusza do myślenia i powinien poruszyć sumienie.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)