Lider Forza Italia przebywał w izolacji w swoim domu w Arcore, na północ od Mediolanu, pod tym, jak przeprowadzone testy na obecność koronawirusa dały dodatnie wyniki.
Jak przekazała Forza Italia, były premier został zabrany do szpitala San Raffaele w Mediolanie “w ramach środka ostrożności”. Nie ma powodów do zaniepokojenia co do jego stanu zdrowia – dodano.
Tymczasem agencja Ansa podała, że u Berlusconiego zdiagnozowano wczesny etap obustronnego zapalenia płuc. Na razie nie podano więcej szczegółów.
W czwartek Berlusconi rozmawiał przez łącze wideo ze swoimi zwolennikami. Przekazał, że minęła mu gorączka. “Nie mam już gorączki ani bólu, chcę wszystkich zapewnić, że czuję się całkiem dobrze” – powiedział.
Berlusconi zdecydował się poddać testowi na koronawirusa po wakacjach na Sardynii – poinformował jego osobisty lekarz. Na popularnej wśród turystów wyspie w czasie urlopowym w sierpniu wzrosła liczba zakażeń SARS-CoV-2.
We Włoszech od wybuchu pandemii koronawirusa potwierdzono ponad 271 tys. zakażeń, ok. 35,5 tys. osób zmarło. (PAP)