4 października w Bolonii, w Museo Memoriale della Libertà, odbyła się inauguracja wystawy fotograficznej pt. “Operazione Tempesta” o Powstaniu Warszawskim. Dzięki staraniom Organizatorów ekspozycja na stałe pozostanie w Muzeum i będzie udostępniana także wycieczkom szkolnym. Publikujemy relację Anny Pankowskiej, która uczestniczyła w uroczystości otwarcia wystawy. “Nasz Świat” ma zaszczyt sprawować patronat medialny nad tą wystawą.
Wiceprezes Polsko-Włoskiego Stowarzyszenia “Natura e Arte“ Fausto Branchi w “Museo-Memoriale della Libertà” w San Lazzaro di Savena (BO), zorganizował wystawę poświęconą powstańcom warszawskim.
Data jej inauguracji (4.10.2020) zbiegła się z 76-tą rocznicą upadku powstania (3.10.1944). Przez co najmniej pięć dziesięcioleci na ten temat we Włoszech nic nie mówiono.
Zainteresowanie tematyką drugiej wojny światowej wzrosło gdy w lipcu 2000 włoski Parlament powziął decyzję, aby 27 stycznia, w rocznicę wyzwolenia przez Armię Czerwoną obozu
zagłady Auschwitz-Birkanau, wspominać holocaust ludności żydowskiej oraz deportowanych do obozów koncentracyjnych włoskich obywateli. Przy tej okazji mało obeznani z historią dziennikarze mylili powstanie w getcie warszawskim (19.04./16.05.1943) z Powstaniem Warszawskim, które wybuchło 1.08.1944 w ramach akcji “BURZA”. Warto wspomnieć, że “ Museo-Memoriale della Libertà”, znajdujące się w pobliżu dwóch cmentarzy wojskowych z okresu II wojny światowej: Commonwealth i 2 Polskiego Korpusu, powstało z inicjatywy Edo Ansaloniego, który uwiecznił moment wyzwolenia Bolonii zarówno na kliszy jak i na taśmie filmowej. Po śmierci Edo opiekę nad muzeum przejął Arturo Ansaloni, syn Edo.
Liczba osób na inauguracji wystawy była ograniczona ze względu na COVID. Jednak najliczniej było reprezentowane Stowarzyszenie Rodzin Polskich Kombatantów we Włoszech (Associazione Famiglie dei Combattenti Polacchi in Italia), którzy przybyli nie tylko z Bolonii, ale także z całego Regionu Emilia-Romagna.
Nie zabrakło działaczy stowarzyszeń polsko-włoskich zajmujących się propagowanie polskiej historii i kultury (Polonia,Via dell’Ambra, Eredità e Memoria), grupy rekonstrukcyjnej “Aquila Bianca”, przedstawicieli oświaty polonijnej oraz dyplomacji. Zaszczyciła swoją obecnością Pani Konsul Generalna z Mediolanu Adrianna Siennicka oraz miłośnicy historii. Pani Konsul z wdzięcznością przyjęła zaproszenie gdyż jest uczuciowo związana ze stolicą.
Mieszkając na Woli wielokrotnie miała okazję przechodzić obok miejsc gdzie miała miejsce zagłada ludności cywilnej w sierpniu 1944 roku. Gdy zabrała głos i opowiadała zebranym o tej tragedii, załamał jej się głos. Takich doznała emocji. W sposób krótki i zwięzły, po wojskowemu przybyły z Rzymu p.W.Zientara zapoznał wszystkich z historią 12 Pułku Ułanów Podolskich, którzy jako 1 Szwadron Ułanów wzięli udział w powstaniu. Ci, którzy znaleźli się po kapitulacji w niemieckich oflagach, po wyzwoleniu przez aliantów zostali przetransportowani do Włoch i wstąpili do 2 Korpusu Polskiego. W tym epizodzie wojennym widać wyraźnie wątki warszawsko-włoskie.
Pomysłodawca wystawy Fausto Branchi nawiązał do roli jaką odegrali sojusznicy (Sowieci i Anglicy) podczas zaciętych walk o Warszawę. Niewiele osób wie, że pomoc dla powstańców mimo wielkiego niebezpieczeństwa nadchodziła drogą lotniczą aż z Brindisi a Armia Czerwona zatrzymała się na prawym brzegu Wisły i od 15.IX.1944 do 17.I.1945 patrzyła na agonię lewobrzeżnej Warszawy.
Mimo klęski Polacy pokazali całemu światu jak należy kochać ojczyznę i jak walczyć o jej suwerenność.To młode pokolenie urodzone w niepodległej Polsce, wychowane w duchu patriotyzmu i harcerskich ideałów, przez te 63 dni nierównej walki z okupantem, wcieliło w życie słowa harcerskiego hymnu: “Wszystko co nasze ,Polsce oddamy “. I oddali. Swoje młode życie.
Jestem wdzięczna organizatorom tego spotkania, że podjęli się tak trudnego tematu i tak bolesnego. Patrząc z perspektywy minionych lat nasuwa się następujący wniosek.Ten powstańczy zryw i poniesione ofiary są dla nas dowodem na to, jak bardzo warszawiacy pragnęli wolności nie tylko dla samych siebie ale dla następnych pokoleń.
A zrównana z ziemią Warszawa, powstała jak feniks z popiołu, by po przeszło 76 latach wzbudzać podziw swymi” szklanymi domami” i powrotem do dawnej świetności. A my co możemy dziś uczynić? Musimy zrobić wszystko, by ich ofiara nie poszła na marne.
“Jeszcze Polska nie zginęła póki MY żyjemy”. I PAMIĘTAMY! Tak jak 4.10.2020 w San Lazzaro di Savena w “Museo-Memoriale della Libertà”.
Tekst:Anna Pankowska
Stowarzyszenie “Via dell’Ambra”
Zdjęcia: Fausto Branchi, Fuggiano Domenico, Fusco Claudio, Lorenzo Delvento
Zobacz galerię zdjęć (kliknij na miniaturę, aby powiększyć fotografię)