Oprac. Agata Rola-Bruni
W dniu 8 grudnia br., z okazji 150. rocznicy ustanowienia św. Józefa Patronem Kościoła powszechnego (8 XII 1870), papież Franciszek opublikował List apostolski „Patris corde” i ogłosił ROK ŚWIĘTEGO JÓZEFA. Z tej okazji pragniemy przypomnieć artykuł dr Józefy Orańskiej pt. „Św. Józef w fantazji artystów”, opublikowany w „Kurierze Poznańskim” w dniu 19 marca 1939 roku. Do czarno-białych zdjęć, które zamieściła dr. J. Orańska, dodajemy kilka kolorowych reprodukcji obrazów przedstawiających św. Józefa.
Św. Józef w fantazji artystów
dr Józefa Orańska
Postać św. Józefa występuje w sztuce jako temat samoistny dopiero w XVI wieku. Wprawdzie w wyobrażeniach plastycznych średniowiecza spotykamy św. Józefa w niektórych scenach z życia N. Marii P., jak w Bożym Narodzeniu, hołdzie pasterzy i pokłonie Trzech Króli, lecz osoba jego nie zwraca na siebie specjalnej uwagi i służy raczej tylko dla uzupełnienia treści kompozycji.
Kult do św. Józefa budzi się w głównej mierze po ukazaniu się drukiem w r. 1522 w Pawii słynnego dzieła dominikanina I. Isolanusa pt. „Summa de donis S. Joseph”. W książce tej autor apoteozuje cnoty tego świętego, który obdarzony wszystkimi darami Ducha św., niczego nie ucząc się, przewyższał swą erudycją największych teologów i filozofów. Rewelacyjne to dzieło oczarowało wiernych, a głównie zakony, gdyż św. Józef, który w najwyższym stopniu posiadł cnotę ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, mógł służyć za wzór życia klasztornego. Toteż w pierwszym rzędzie zgromadzenia religijne propagują kult, a św. Teresa nie tylko zakłada swój pierwszy klasztor w Awili pod wezwaniem św. Józefa, ale poświęca mu znaczną część i innych klasztorów.
Nabożeństwo ku czci św. Józefa ustala się w Kościele Katolickim dopiero w r. 1621, kiedy papież Grzegorz XV naznacza uroczystość tego patrona na dzień 19 marca. Od tego czasu wzrasta silnie zapotrzebowanie na wizerunki św. Józefa, który wchodzi teraz do sztuki, jako osobny temat.
Równocześnie pojawia się u artystów ważny problem do rozstrzygnięcia, jak wyglądał św. Józef. Różni pisarze wypowiadali o tym wręcz przeciwne poglądy. Jedni (M. d’Agreda, Morales) twierdzili, że nie był to starzec 80-letni, gdyż jako opiekun Matki Bożej nie tylko musiał odznaczać się urodą i siłą, ale dowodzili, że św. Józef w chwili zaślubin z N. Marią P. miał 33 lata. Inni autorzy (Canisius) sądzili, że artyści słusznie postępowali, przedstawiając św. Józefa jako starca, gdyż taka właśnie utrzymuje się na ogół tradycja i lud inaczej go sobie nie wyobraża.
Taką też widzimy postać świętego we włoskiej sztuce w przeciwieństwie do francuskiej i hiszpańskiej, gdzie przeważnie wyobrażany jest w sile wieku. Podobnie przedstawia go w swych licznych obrazach Murillo. Czytaj dalej artykuł w PDF>>> Sw. Jozef w fanatazji artystow – J. Oranska