in

Św. Franciszek i pierwsza szopka

To właśnie św. Franciszek zbudował pierwszą szopkę w wiosce Greccio koło  Rieti w 1223 roku, kiedy wracał z Rzymu od Papieża.

W listopadzie 1223 roku z okazji zatwierdzenia Reguły swojego zakonu, święty Franciszek prawdopodobnie przebywał w Rzymie u Papieża. W drodze powrotnej zatrzymał się w Greccio.

Pięć lat później, Tomasz z Celano, pierwszy biograf św. Franciszka, opisał szczegółowo to niecodzienne wydarzenie. Obszerny opis znalazł się w książce „Tomasz Celano, Życiorys Pierwszy w Wczesne Źródła Franciszkańskie”, wydanej przez ATK Warszawa w 1981 r.

Czytamy tam m.in.: “Nastał dzień radości, nadszedł czas wesela. Z wielu miejscowości zwołano braci. Mężczyźni przygotowali świece i pochodnie dla oświetlenia nocy, co promienistą gwiazdą oświetliła niegdyś wszystkie dnie i lata. Wreszcie przybył święty Boży i znalazłszy wszystko przygotowane, ujrzał i ucieszył się. Mianowicie nagotowano żłóbek, przyniesiono siano, przyprowadzono wołu i osła. Uczczono prostotę, wysławiono ubóstwo, podkreślono pokorę, i tak Greccio stało się jakby nowym Betlejem.

Noc stała się widna jak dzień, rozkoszna dla ludzi i zwierząt. Przybyły rzesze ludzi, ciesząc się w nowy sposób z nowej tajemnicy. Głosy rozchodziły się po lesie, a skały odpowiadały echem na radosne okrzyki. Bracia spieszyli, oddając Panu należne chwalby, a cała noc rozbrzmiewała okrzykami wesela. Święty Boży stał przed żłóbkiem, pełen westchnień, przejęty czcią i ogarnięty przedziwną radością. Ponad żłóbkiem kapłan odprawiał uroczystą Mszę świętą, doznając nowej pociechy.

Święty Boży ubiera się w szaty diakońskie, był bowiem diakonem, i donośnym głosem śpiewa świętą Ewangelię. A jego głos mocny i słodki, głos jasny i dźwięczny, wszystkich zaprasza do najwyższych nagród. Potem głosi kazanie do stojącego wokół ludu, słodko przemawiając o narodzeniu ubogiego Króla i małym miasteczku Betlejem. (…)

A pewien cnotliwy mąż miał dziwne widzenie. Widział w żłóbku leżące dzieciątko, bez życia, ale kiedy święty Boży zbliżył się doń, ono jakby ożyło i zbudziło się ze snu. To widzenie nie jest nieodpowiednie, gdyż w wielu sercach dziecię Jezus zostało zapomniane. Dopiero Jego łaska, za pośrednictwem sługi świętego Franciszka, sprawiła, że zostało w nich wskrzeszone i utrwalone w kochającej pamięci.”

Zwyczaj budowania szopek w kościołach zapanował w ostatniej ćwierci XV wieku w Neapolu. Stamtąd na początku XVI wieku rozpowszechnił się w pozostałych częściach Włoch i w Hiszpanii (Neapol należał wówczas do Hiszpanii), a za jej pośrednictwem w Ameryce Łacińskiej. Potem, w końcu XVI wieku, był już znany we wszystkich krajach katolickich. Np. pierwszą szopkę w Pradze zbudowano w 1562 roku. Wtedy też zapewne tradycja dotarła do Polski.

Szopki z XV-XVIII wieku określa się dziś czasem mianem typu neapolitańskiego. Najbardziej okazałe z tych szopek powstały w XVIII wieku. W Muzeum św. Marcina w Neapolu przechowuje się szopkę złożoną ze 171 pasterzy, 108 zwierząt i 100 innych przedmiotów.

Źródła: www.franciszkanie.pl, www.boze-narodzenie.org

Anna Malczewska

Zdjęcie: Fresk Giotto znajdujący się w Bazylice w Asyżu

Oto skąd wzięła się tradycja ubierania choinki?

Ten gadżet pomoże Ci w rozłące z partnerem