in ,

Karol Wojtyła i Stanisław Kostka. Święty z Wadowic i Święty z Rostkowa

Rok 2018 decyzją Konferencji Episkopatu Polski ogłoszony został Rokiem św. Stanisława Kostki. Z tej okazji biskupi wystosowali list do wiernych, w którym Episkopat zachęca przede wszystkim młodych do tego, by apelowali do ludzi kultury i środków społecznego przekazu o przywracanie pamięci o św. Stanisławie Kostce. Stanisław chciał „więcej” a „więcej” – jak wyjaśniają biskupi – może oznaczać w dzisiejszych czasach zerwanie z lenistwem duchowym i intelektualnym, zerwanie z nałogiem, zachowanie trzeźwości, modlitwę za nauczyciela lub księdza, adopcję dziecka poczętego albo post w konkretnej intencji. Zapraszają też na poziomie różnych wspólnot do pogłębiania refleksji na temat życia św. Stanisława i wyzwań stojących przed młodymi katolikami.

“Św. Stanisław Kostka chciał „więcej” i „bardziej”. Chciał więcej kochać i służyć. Chciał uczynić ze swego życia dar dla Boga, dla Kościoła, dla innych – i to mu się udało w wybitnym stopniu” – mówił ks. kard. Stanisław Dziwisz w homilii wygłoszonej 19 sierpnia w Rostkowie podczas głównych uroczystości Jubileuszowego Roku św. Stanisława Kostki, patrona Polski, dzieci i młodzieży.

Ks. kard. Dziwisz przypomniał, że 15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, minęło ponad czterysta pięćdziesiąt lat od śmierci św. Stanisława Kostki, „a on nadal przemawia, inspiruje i jest obecny w wierze i świadomości Kościoła”. Dodał, że św. Stanisław Kostka zostawił nam „tajemnice mądrego i świętego życia”. Wskazywał też na duchowe podobieństwo między św. Stanisławem Kostką i św. Janem Pawłem II, którzy mimo, że żyli w odmiennych epokach, dokonywali podobnych wyborów życiowych.

5. 20 .08.1967 400-lecie śmierci i Utworzenie Parafii św. S. Kostki. Rostkowo Wojtyła i Wyszyński Foto Kurier Przesnyski

“… Młody Karol Wojtyła znał życie św. Stanisława Kostki, którego kult był bardzo żywy w przedwojennej Polsce, w parafiach i środowiskach katolickiej młodzieży, szczególnie w grupach Sodalicji Mariańskiej, do której przyszły Papież należał. Rozpoczynając w 1938 r. studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, zamieszkał ze swoim ojcem na terenie parafii św. Stanisława Kostki w krakowskich Dębnikach. (Młody Wojtyła modlił się często w tamtejszej kaplicy Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Właśnie tam 3 listopada 1946 r. ks. Karol Wojtyła odprawił swoją pierwszą Mszę z udziałem wiernych – przyp. I.B.) Podczas dwuletnich studiów rzymskich w latach 1946/1948, w drodze na uczelnię przechodził codziennie obok kościoła św. Andrzeja na Kwirynale i za każdym razem wstępował do świątyni, by pomodlić się u grobu św. Stanisława. Będąc już biskupem i kardynałem, nawiedzał grób naszego młodego Świętego podczas licznych podróży do Wiecznego Miasta, a jako Papież również odprawił Mszę św. przy grobie Świętego z Rostkowa.

Św. Stanisław Kostka i św. Jan Paweł II żyli w odmiennych epokach i inaczej ułożyły się drogi ich życia i służby w Kościele. Tym niemniej możemy doszukać się między nimi pewnych podobieństw w ich duchowej postawie. Młody Karol Wojtyła angażował się w życie wadowickiej parafii. Był gorliwym ministrantem. W ponurych latach wojny dojrzało w nim powołanie do kapłaństwa. Myślał również poważnie o życiu zakonnym w Karmelu. Przyszły Papież również mierzył wysoko. Wymagał wiele od siebie i stawiał sobie wysokie cele. Mógł śmiało kierować się Stanisławowym hasłem: „Do wyższych rzeczy zostałem stworzony”, a w jego przypadku oznaczało to przyjmowanie coraz większej odpowiedzialności pasterskiej w Kościele.

Tak było w czasach krakowskich, i tak było od 16 października 1978 r., gdy zrządzeniem Bożej Opatrzności został Biskupem Rzymu i pasterzem Kościoła powszechnego. Droga Jego życia i służby, jak św. Stanisława Kostki, zakończyła się w Rzymie, a do Jego grobu pielgrzymują dziś codziennie rzesze wiernych z całego świata. Święty z Rostkowa i Święty z Wadowic pozostali w Wiecznym Mieście, a ich świętość ubogaca cały Kościół.

Kard. Stanisław Dziwisz. Rostkowo

Kilka ciekawostek:
20.08.1967 r. Kardynał Wojtyła uczestniczył w Rostkowa (miejsce urodzenia Stasia Kostki)
w uroczystościach związanych z 400 – leciem śmierci św. Stanisława Kostki. Tego dnia odbyło się także erygowanie (dzień utworzenia) Parafii pw. Świętego Stanisława Kostki w Rostkowie.

Jan Paweł II, jeszcze jako kardynał, 30 maja 1970 r. przy grobie św. Stanisława Kostki wypowiedział następujące słowa: „Było w tym świętym coś bardzo naszego: i ta wielka wewnętrzna tkliwość, uczciwość słowiańska i polska, i równocześnie ten jakiś niezłomny pęd do tego, co jest dobre i prawdziwe.”

13 listopada 1988 r. rozpoczął drugie dziesięciolecie swojego Pontyfikatu modlitwą na rzymskim Kwirynale, klęcząc przy sarkofagu św. Stanisława Kostki. Do zgromadzonych wiernych wypowiedział wiele osobistych myśli i przeżyć.

Powiedział wtedy m.in.:
«Żyjąc krótko, przeżył czasów wiele». Wszyscy znamy te słowa, które stanowią syntezę życia naszego Świętego, postaci doprawdy niezwykłej: w tak niedługim czasie zdołał osiągnąć ogromną dojrzałość powołania chrześcijańskiego i zakonnego. Ten święty patron młodzieży polskiej towarzyszył mi od dawna, w czasach młodości i potem, stale. Towarzyszył mi w Rzymie, gdy byłem studentem. Prawie każdego dnia przychodziłem szukać u niego duchowego światła i pomocy (…). Jego krótka droga życiowa z Rostkowa na Mazowszu przez Wiedeń do Rzymu była jak gdyby wielkim biegiem na przełaj do tego celu życia każdego chrześcijanina, jakim jest świętość. Kiedy znajdujemy się wobec tej niezwykłej postaci, myśli nasze podążają natychmiast do młodych całego świata (…).Młodzi dzisiaj mają w Polsce trudną młodość, czasem wydaje mi się, że nie potrafią sprostać wyzwaniom, czasem szukają wyjścia poza Ojczyzną. Dla wszystkich: i tych, co odchodzą z Ojczyzny, i tych, co zostają, niech św. Stanisław Kostka będzie patronem – patronem trudnych dróg życia polskiego, życia chrześcijańskiego. Szukajmy u niego stale wspomożenia dla całej młodzieży polskiej, dla całej młodej Polski”.

Te słowa Jana Pawła II pozostają aktualne do dziś. Zatem – św. Stanisław Kostka jest idealnym patronem dla młodych (i nie tylko dla młodych) na dzisiejsze trudne czasy.

Św. Stanisław Kostka przybył pieszo do Rzymu 25 października 1567 r. i zapukał do furty klasztornej Ojców Jezuitów. Generał O. Franciszek Borgiasz, późniejszy święty, zadecydował o przyjęciu młodzieńca do nowicjatu wbrew woli rodziców. Ceremonia przyjęcia odbyła się 28 października 1567 roku. Stanisław zmarł w nocy z 14 na 15 sierpnia 1568 r.

Zapraszamy turystów z Polski i Polaków mieszkających w Rzymie do odwiedzania kościoła św. Andrzeja na Kwirynale (Chiesa di Sant’Andrea al Quirinale). Prochy świętego Polaka znajdują się w sarkofagu z lapis-lazuli, na lewo od ołtarza głównego, w kaplicy przyozdobionej pięknymi malowidłami na temat św. Stanisława Kostki. Można też zwiedzić celę w której umarł, (opłata 3€) zobaczymy tam rzeźbę z kolorowego marmuru, przedstawiającą Stanisława na łożu śmierci. U wezgłowia posągu znajduje się wielki obraz wyobrażający Matkę Bożą w chórze anielskim, sypiącym róże na głowę umierającego. Kościół odwiedzać można: wtorek – sobota 08:30 – 12:00 i 14:30 – 18:00, niedziela i święta 09:00 – 12:00 i 15:00 – 18:00

Jest faktem, że ostatnio kult św. Stanisława Kostki – patrona dzieci i młodzieży, jednego z głównych patronów Polski, bardzo osłabł. Zapraszamy do przywracania pamięci o tym Świętym poprzez spotkania, konkursy, umieszczanie informacji o Jego życiu i kulcie na stronach internetowych, blogach czy FB.

Do 21.10.2018 można jeszcze wziąć udział w konkursie „Św. Stanisław Kostka. Patron Polski, dzieci i młodzieży” zorganizowanym przez Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Le Rondini i Duszpasterstwo przy kościele św. Stanisława BM w Rzymie. Patronat Honorowy nad Konkursem objęli: Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej oraz Parafia Św. Stanisława Kostki w Rostkowie.

Szczegółowe informacje na temat Konkursu:
Tel. 3897875133, 3277475562, E. mail: infolerondini@libero.it,
Iwona Bigos. Stowarzyszenie Le Rondini
(Foto i informacje własne i zaczerpnięte z różnych źródeł int.)

 

 

Oto, gdzie Polak zmuszany do niewolniczej pracy lub będący ofiarą handlu ludźmi może uzyskać pomoc

szkoły polonijne

Wędrująca księga: Projekt dla szkół polonijnych we Włoszech