in

Dominika Zamara: Żyję, aby śpiewać

Dominika Zamara. Fot. Justyna Jułga; makijaż i stylizacja Beata Bojda

Mieszkającą we Włoszech sopranistkę Dominikę Zamarę znają i uwielbiają miłośnicy na całym świecie. Polska śpiewaczka od kilkunastu lat jest w ciągłej podróży ze względu na zagraniczne koncerty. Udało jej się wrócić do Europy tuż przed tym, jak zamknięto granice z powodu pandemii koronawirusa. Epidemia zmusiła ją do pozostania w domu, ale nie do przerwania swojej działalności artystycznej. Nam opowiedziała o swojej aktywności w trudnym czasie izolacji, o pracy nad nowymi projektami oraz nietypowym sposobie koncertowania.

Nasz Świat: Pani życie i twórczość przez ostatnie lata to ciągłe wyjazdy, związane z koncertami na całym świecie. Kiedy zamykano granice z powodu pandemii wracała Pani z tournée w Australii. Epidemia zmusiła Panią do pozostania domu, ale nie do zatrzymania się. Jak wygląda praca Dominiki Zamary w trybie “home working”?
Dominika Zamara: 
To prawda. Wróciłam z tournée w Australii, gdzie koncertowałam pod batutą wybitnego dyrygenta Maestro Frank Pam. Gdy wróciłam do Warszawy zastała nas  pandemia. Znalazłam w sobie siłę, aby walczyć o Sztukę oraz dawać ludziom emocje poprzez piękno Muzyki. Koncertuję regularnie po całym świecie od ponad 12 lat i nigdy nie miałam przerwy w koncertowaniu dłuższej niż tydzień. Żyję dla Śpiewu. To największy sens mojego istnienia. Podczas pandemii wykonywałam koncerty online wraz z wybitnym pianistą Stanisławem Deją. Producentem koncertów był Jarosław Trześniewski. Każdy koncert obejrzało ponad 20 tysięcy słuchaczy, zatem potrzeba obcowania ze Sztuką jest ogromna. Pokarm duchowy jest niezbędny dla naszej egzystencji.
Bardzo dużo pracowałam z dyrygentami włoskimi. Pracowaliśmy przez internet nad nowymi operami w stylu bel canto.

Dominika Zamara, Fot. Justyna Jułga, makijaż i stylizacja Beata Bojda

16 maja br. zaśpiewała Pani premierowe wykonanie kompozycji argentyńskiego kompozytora Mauricio Charbonniera Sálvame, oh Señor. Koncert ten był hołdem złożonym Janowi Pawłowi II w stulecie jego urodzin. Proszę opowiedzieć o współpracy z tym kompozytorem i o organizacji koncertu, w którym wzięli udział znakomici goście.
W Bydgoszczy zaprezentowaliśmy koncert w Hołdzie Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II z okazji 100. Rocznicy Jego urodzin. Oprócz dzieł Vivaldiego i Mozarta wykonaliśmy europejską premierę utworu argentyńskiego kompozytora Mauricio Charbonnier. Mam ogromny sentyment do Argentyny, gdyż w zeszłym roku odbyłam tam tournée zorganizowane przez Agencję Koncertową w Stanach Zjednoczonych i wspaniałego managera Stanleya Mitchella.
Naszym gościem specjalnym była znakomita poetka Barbara Gruszka-Zych oraz wybitny reżyser Krzysztof Zanussi.
Planujemy kolejne koncerty Papieskie. Najbliższy juz 27 czerwca w Bazylice Św. Jadwigi w Trzebnicy. Wykonamy perły muzyki sakralnej w Holdzie Janowi Pawłowi II. Będzie towarzyszył mi Andrea Ceccomori wybitny flecista z Asyżu oraz Lorenzo Zaggia znakomity organista z Losanny. Koncert poprowadzi Ks. Prof. Bogdan Giemza. Zapraszam. Widowisko odbędzie się przy udziale publiczności, dodatkowo odbędzie się transmisja online.

Jak wygląda Pani artystyczne życie bez możliwości spotkania z publicznością na deskach opery? Nad jakimi projektami pracowała Pani w czasie pandemii?

Dominika Zamara i artysta malarz Sebastian Smogulecki Górski

Podczas pandemii miałam kilka koncertów papieskich online oraz pracowałam nad opera Lucia di Lammermoor z włoskim dyrygentem. Ćwiczyłam nowy repertuar na kolejne występy. Rozpoczęłam również prace nad nową płytą oraz naukę roli, gdyż zagram w filmie w szwajcarsko-włoskiej produkcji. Zatem ten czas spędziłam bardzo aktywnie

Została Pani stypendystką Ministra Kultury RP. Proszę opowiedzieć o projekcie, który będzie Pani realizowała w ramach projektu stypendialnego?
Jest mi miło, iż zostałam stypendystką Ministra Kultury i będę realizowała dla państwowej instytucji projekt promujący muzykę wokalną polskich kompozytorów. Skupimy się głównie na twórczości Chopina, Moniuszki, Karłowicza oraz Paderewskiego. Będziemy realizować koncerty online wraz z prelekcjami o życiu i twórczości naszych kompozytorów.

Dominika Zamara. Fot. Fot. Justyna Jułga, makijaż i stylizacja Beata Bojda

Kiedy będzie mogła Pani powrócić do koncertowania? Jakie tournée czy spektakle ma Pani już zaplanowane?
27 czerwca zapraszam na Koncert Papieski do Bazyliki Św. Jadwigi w Trzebnicy. 12 lipca zaśpiewam w Teatro Marcello w Rzymie wraz z Maestro Franco Moro.
Na jesieni planuję wykonanie Mszy Beethovena wraz z włoskim basem Dante Roberto Muro. Zaśpiewam również operę “Aida” Verdiego na prestiżowym Festiwalu w Taorminie oraz zadebiutuję w Teatrze w Montecarlo.1 sierpnia zaśpiewam również w Asyżu na festiwalu Assisi Suono Sacro. Mam także zaśpiewać “Requiem” Mozarta w Brazylii, ale ze względu na to, że sytuacja spowodowana pandemią jestem obecnie bardzo trudna w tym kraju, czekam na informację w jakim terminie będzie to możliwie.

Serdecznie dziękuję za rozmowę
rozmawiała Danuta Wojtaszczyk

Czytaj także:

Dominika Zamara: Fenomenalny sopran, który odkryli włoscy mistrzowie i w którym zakochał się świat

Od połowy czerwca turyści z Niemiec będą mogli przyjeżdżać do Włoch

Płk Marian Tomaszewski odszedł na Wieczną Wartę