in

I spotkanie Przedsiębiorczych Polek we Włoszech

23 września, w polskiej restauracji „Bajka” w Rzymie odbyło się pierwsze spotkanie powstałej zaledwie dwa miesiące temu, a liczącej w tej chwili ponad 300 członkiń, grupy Polki sobie radzą. Przedsiębiorcze Polki we Włoszech. Na niedzielnym spotkaniu obecnych było około 30 dzielnych kobiet prowadzących tu firmy lub chcących zmienić swoje życie na emigracji. Było ono okazją do poznania się oraz wymiany doświadczeń.

Podczas spotkania poruszono temat prowadzenia biznesu internetowego we Włoszech, jego funkcjonowanie, koszty oraz dodatnie i ujemne aspekty prowadzenia firm. Magdalena Wąsowicz Kucharska w bardzo fachowy i przystępny sposób wyjaśniła obecnym, w jaki sposób prowadzić biznes w Italii, by nie zbankrutować. Jej wykład cieszył się ogromnym zainteresowaniem, zarówno wśród Pań, które prowadzą już przedsiębiorstwa, jak i tych, które myślą o otwarciu spółki.

Kolejnym prelegentem była Justyna Rosłon, która przedstawiła funkcjonowanie Instagrama i korzyści płynące z jego prowadzenia w budowaniu własnej marki online.

Na koniec Dominka Friedrich zaprezentowała działalność włoskiej firmy kosmetycznej Biosmos, która zajmuje się produkcją kosmetyków na bazie aloesu.

A wszystko zaczęło się od…
Jak zwykle wszystko, co fajne, zaczyna się przez przypadek. I tak było i tym razem. W lipcu br. przyjechała do Rzymu dr Adrianna Tomczak – administratorka grupy na Facebooku: Polki sobie radzą. Społeczność Przedsiębiorczych Emigrantek, która skupia dzielne Polki z całego świata. Adrianna mieszka na stałe w Niemczech i prowadzi blog „Emigracja po Sukces” dla ludzi, którzy wierzą, że emigracja to szansa, którą trzeba odpowiednio wykorzystać. Z tej też okazji, członkinie grupy mieszkające w Wiecznym Mieście, zorganizowały kolację, podczas której pojawił się pomysł utworzenia podgrupy, skierowanej do przedsiębiorczych Polek we Włoszech.

Zapraszamy do przeczytania fragmentów artykułu Adrianny Tomczak na temat ww. spotkania pt. „Bo Polki na emigracji dobrze radzą”.
„Wyjazd do Rzymu miał być spełnieniem marzenia, które lata czekało na swoją kolej. Zobaczę, będę podziwiać, chłonąć „Wieczne Miasto”. A potem cóż… lista jest długa – zacznę myśleć i przygotowywać się do realizacji następnego. Nawet nie przypuszczałam, że to będzie dopiero początek. Bo to w sumie nic takiego spotkać się z innymi ludźmi. A jednak to nie dumne, tak wyczekiwane Koloseum ze swoją historią wywoła we mnie największe emocje, lecz spotkanie w przytulnej restauracji „Bajka” grupy kobiet mieszkających w Rzymie i okolicach. Ba – były takie, które przyjechały ponad 100 km tylko po to, by z nami spędzić ten czas. W tle śpiewali nam cicho panowie – Wodecki i Zaucha, a na stole nie tylko oczy cieszyło polskie jedzenie. A szczególnie pierogi… takie, jak u mamy. W centrum Rzymu mały skrawek Polski”.

„(…) tam, w Rzymie, miałyśmy poczucie bycia razem. Zwróciłyśmy uwagę na drugiego człowieka i słuchałyśmy w skupieniu tego, czym chce się podzielić. To tak rzadkie, a tak potrzebne w tych zabieganych czasach. Wszystkie miałyśmy sobie wiele do powiedzenia. To były historie naszej emigracji, problemów i sukcesów. O zakładaniu i prowadzeniu biznesu we Włoszech – kraju, który nie jest zbyt łaskawy dla przedsiębiorców, a szczególnie kobiet. Rozmowy o polityce i nauce. Rozwoju osobistym i szansach na rynku pracy. Ale to także dawanie innym kawałka swojej prywatności, którą nie zawsze chcemy się dzielić w sieci. Z uwagą, zrozumieniem, podziwem, współczuciem słuchałyśmy o trudnościach w wychowaniu dzieci – o ich chorobach ciężkich i tych lżejszych, które i tak potrafią rozbić cały dzień w proch. O rozwodach i zawartych małżeństwach. O szansach i marzeniach. O planach małych i wielkich”.

Pierwsze spotkanie Przedsiębiorczych Polek we Włoszech 23 września w Rzymie okazało się strzałem w dziesiątkę, ponieważ nikt do tej pory w Italii nie pomyślał o skupieniu w jednym miejscu tylu dzielnych i odważnych kobiet, które pomimo wielu przeciwności losu, jakim jest życie na emigracji, chcą działać, rozwijać się i odnosić sukcesy.

Kolejne spotkanie grupy odbędzie się już na początku grudnia. Wszystkie zainteresowane Polki zapraszamy do grupy na Facebooku: Polki sobie radzą. Przedsiębiorcze Polki we Włoszech.

Dołącz do nas!
Projekt skierowany jest do Polek – właścicielek firm we Włoszech, kobiet polskiego pochodzenia, które myślą o otworzeniu własnego biznesu w Italii oraz do pań, które chcą zdobywać nowe kompetencje i podejmować nowe wyzwania. Hasłem przewodnim grupy jest „ Buduj z nami nowy wizerunek Polek we Włoszech”, a jej celem, oprócz promocji kobiecego biznesu Polek we Włoszech w Internecie, jest także organizowanie okresowych spotkań, kongresów biznesowych na terenie całych Włoch.

Jeżeli i Ty mieszkasz we Włoszech i nie lubisz siedzieć w miejscu – wolisz działać, uczyć się, zdobywać nowe kompetencje i podejmować nowe wyzwania oraz szukasz Polek podobnych do Ciebie, to ta grupa jest dla Ciebie. Zapraszamy!

 

redakcja
Foto: Danuta Wojtaszczyk, Justyna Rosłon

Obchody Światowego Dnia Serca w Rzymie i Cardio Race Race Roma

Dyżury konsularne w Cagliari, Florencji i Bari