in ,

Włochy: Pomnik 5. Kresowej Dywizji Piechoty na Monte Cassino poddano renowacji

Autorzy: Krzysztof Piotrowski i Danuta Wojtaszczyk

Staraniem Departamentu Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych wykonano dzieło konserwatorskie zakrojone na szeroką skalę względem pomnika Dywizji Kresowej na wzgórzu 575.

 

Fot. K. Piotrowski, 29 VIII 2020 r.

Prace renowacyjne prowadzone w niedostępnym terenie i w wyjątkowo uciążliwych warunkach klimatycznych objęły kompletne oczyszczenie z tkanki grzybicznej wapiennego budulca i odtworzenie inskrypcji na płytach pomnika. Oczyszczeniu i pomalowaniu farbą ochronną poddano również dwunastometrowy krzyż zwieńczający bryłę obiektu, a widoczny w promieniu wielu kilometrów. Oczyszczeniu i ogólnemu wzmocnieniu poddano kolejno skalinatę prowadzącą do pomnika Dywizji Kresowej.

Fot. K.Piotrowski, 29 VIII 2020 r.

W ogólnej historii pomnika 5. Kresowej Dywizji Piechoty niepowetowaną stratą pozostaje okradzenie przed półwieczem tego obiektu z wyjątkowej i ponadczasowej symboliki, która po dziś dzień nie została przywrócona. Z pomnika zerwano wówczas wykonane z brązu – herb Rzeczypospolitej Trojga Narodów, oznakę Dywizji Kresowej oraz herby Lwowa i Wilna zdobiące urny z ziemią zebraną z pól bitewnych  Dywizji Kresowej podczas walk we Włoszech. Zerwano i skradziono również litery z brązu tworzące pełną inskrypcję umieszczoną na płytach pomnika w języku polskim i w łacinie.

Pierwotny wygląd płyt pamiątkowych pomnika 5. Kresowej Dywizji Piechoty. Zbiory K.Piotrowski

Niepowetowaną stratą pozostaje również dwukrotne zniszczenie płyt trawertynowych pomnika na skutek uderzenia piorunów, co wymusiło w konsekwencji ich wymianę. Niestety, na skutek tych wydarzeń pomnik 5. Kresowej Dywizji Piechoty zachował niewiele oryginalnych elementów wykonanych z trawertynu dziełem pierwotnego twórcy.

Fragment oryginalnej i pierwotnej [z 1945 r.] płyty trawertynowej odnaleziony przez autora na wzgórzu 575 w widocznymi nawiertami po zaczepach od liter z brązu. Pierwotna płyta trawertynowa miała 6,5 cm grubości oraz ślad po 4 cm wielkości literach tworzących inskrypcje w jęz. polskim i w łacinie. Odnaleziony fragment odpowiada sentencji – VILNA LEOPOLIQUE. Rzeźbienie pojedynczych liter na oryginalnej płycie miało na celu wyznaczenie odstępów pod zaczepy [uwaga autora].
Kolejny fragment pierwotnej płyty trawertynowej odnaleziony przez autora na wzg. 575. Odpowiada on części inskrypcji z czterech kolejnych wersów i dotyczy trzech wyrazów – ALIORUMQUE, AVITA, OSTENDERENT [uwaga autora].
Trzeci fragment z pierwotnej dolnej płyty odnaleziony przez autora odpowiadający wyrazowi LEGIONIS [uwaga autora].

Za Wilno i Lwów symbole mocy Rzeczypospolitej

Pomnik Dywizji Kresowej został wzniesiony staraniem żołnierskim jako pierwszy na polskim odcinku natarcia w bitwie o Monte Cassino. Już w dniu 20 maja 1944 roku, dzień po zdobyciu sąsiedniej Góry Anioła Śmierci (Colle Sant’ Angelo) i w dniu rozpoczęcia bitwy o Piedimonte San Germano wysłano pododdział szesnastu saperów dywizyjnych z 4. i  5. kompanii  pod dowództwem por. inż. Wacława Kulikowskiego, który skierowano w rejon ruin Masseria Albaneta [468 m n.p.m. – przyp. autora]. Z tego miejsca otrzymali oni zadanie wniesienia kilku ton cementu i piasku oraz podpór mostowych Bailey’a [każda z podpór, tzw. crips’ów ważyła około 100 kg – przyp. autora], z których na szczycie wzgórza 575 zmontowano na betonowej podstawie wysoki na 11,7 m krzyż o rozpiętości ramion 3,7 m. Materiały do budowy Krzyża-pomnika wwieziono na Albanetę Drogą Polskich Saperów.

Wnoszenie elementów mostu Bailey’a pod budowę Krzyża-pomnika na wzgórzu 575. W oddali widoczne ruiny Klasztoru Montecassino. Fot. T.Szklarek

Krzyż-pomnik poświęcony został pierwotnie już 10 czerwca 1944 roku przez kapelana Dywizji, ks. Wiktora Judyckiego. W następującym okresie przyjęto projekt inż. W. Kulikowskiego i inż. T. Urbanowicza wzniesienia okazałego pomnika z trawertynu u stóp umieszczonego pierwotnie krzyża. We wstępnej fazie prac zainaugurowanych 9 kwietnia 1945 roku przystąpiono do wytyczenia i wykonania 1700 metrowej długości drogi pnącej się serpentyną od Albanety na szczyt wzgórza 575. W pracach zaangażowanych było dziesiątki polskich saperów i około czterdziestu włoskich robotników.

Widok na obóz namiotowy saperów przy Masseria Albaneta w okresie wznoszenia pomnika 5. Kresowej Dywizji Piechoty i na wzg. 575 z okolic Bramki pod Górą Ofiarną. Widoczna droga zbudowana przez saperów od Albanety do pomnika Dywizji Kresowej. Zbiory K.Piotrowski

Przy użyciu trzech ton materiałów wybuchowych i około 700 min wysadzono 300 metrów sześciennych skał co umożliwiło wykonanie wąskiej dróżki. W następnym etapie przystąpiono  do prac budowlanych i montażowych przy pomniku, które ukończono zaledwie na kilka godzin przed główną uroczystością.

Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Kazimierz Papée oraz ks. W. Judycki przy pomniku Dywizji Kresowej. Zbiory J. Gradosielski

W pierwszą rocznicę zdobycia Klasztoru Montecassino, 18 maja 1945 roku dokonano uroczystego odsłonięcia wzbogaconego o okazałą oprawę pomnika Dywizji Kresowej. Mszę św. celebrował  ks. kapelan W. Judycki w obecności opata Klasztoru Montecassino, delegacji Sprzymierzonych i licznych żołnierzy Dywizji Kresowej.

Dowódca 5. Kresowej Dywizji Piechoty gen. Nikodem Sulik wygłosił wówczas pamiętne słowa:

Ginęli przed rokiem w śmiertelnej mordędze na tych skałach w straszliwym trudzie. Za co? Za to samo, co wtedy i wielokrotnie później. Za wolność i sprawiedliwość, za Polskę i ściślej za Wilno i za Lwów”.

Biało-czerwoną chorągiew zakrywającą inskrypcje na pomniku odsłonił minister pełnomocny Rzeczypospolitej Stanisław Janikowski wygłaszając pamiętną sentencję:

Ktokolwiek historią się para, wie, że wymowa grobów trwalsza jest niż dokumentów i umów pisanych, a cóż dopiero wymowa grobów żołnierskich. Dla nas, żyjących, ich groby to punkt oparcia w dalszej walce, w trudnej drodze z ziemi włoskiej do naszej, do której wrócimy, ale nie pod obce jarzmo, nie ze zgiętym karkiem, do ziemi wolnej od obcej przemocy”.

Uroczystość odsłonięcia pomnika Dywizji Kresowej. (IPMS)

W IMIĘ PRAW BOSKICH I LUDZKICH

ZA WASZĄ WOLNOŚĆ I NASZĄ

W SPEŁNIENIU TESTAMENTU PRZODKÓW

W WYKONANIU OBOWIĄZKU ŻYJĄCYCH

JAKO DROGOWSKAZ DLA PRZYSZŁYCH POKOLEŃ

ZA WILNO I LWÓW, SYMBOLE MOCY RZECZYPOSPOLITEJ

WALCZYLI – UMIERALI – ZWYCIĘŻALI

Redakcja dwutygodnika dla Polaków we Włoszech „Nasz Świat” pragnie złożyć wyrazy wielkiej wdzięczności za podjęte działania Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a w szczególności Panom Janowi Ambroziakowi i Maciejowi Dancewiczowi.

Należy z całą stanowczością raz jeszcze podkreślić, iż wykonanie prac konserwatorskich na wzgórzu 575 należy do zadań skrajnie trudnych ze względu na złożone  warunki terenowe i ogólną niedostępność zaplecza technicznego. W związku z czym Departamentowi Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych oraz bezpośredniemu wykonawcy należy złożyć wyrazy wielkiego uznania i wdzięczności.

Apel redakcji „Naszego Świata”:

Uprzejmie prosimy osoby zainteresowane przywróceniem ponadczasowej symboliki pomnika Dywizji Kresowej o udostępnienie fotografii i innych materiałów dokumentalnych, na których widoczne są detale pierwotnie wzniesionego obiektu.

Kontakt:  lwow10@vp.pl

Uprzejmie prosimy również o nieumieszczanie zniczy i innych przedmiotów (w tym flag i szalików) na płytach nagrobnych Polskiego Cmentarza Wojennego na Monte Cassino oraz na pomnikach znajdujących się na polu bitwy o Monte Cassino. Pomniki nie są obiektami, które można przyozdabiać według własnego uznania. Poza tym wosk ze stopionych zniczy brudzi i niszczy tkankę wapienną obiektów. Uprzejmie prosimy o poszanowanie tych miejsc.

Autorzy: Krzysztof Piotrowski i Danuta Wojtaszczyk

ARTYKUŁ W WERSJI PDF. POBIERZ>> Pomnik_5KDP_na_Monte_Cassino_remont_2020

Poniżej galeria fotografii porównawczych K. Piotrowskiego z 2019 r. oraz z 29 sierpnia 2020 roku. Kliknij, aby powiększyć

Czytaj także:

Monte Cassino: Polskie pomniki strzegące pola bitwy

Włochy: Pomnik 3. Dywizji Strzelców Karpackich na Monte Cassino odzyskał pierwotny splendor

 

 

 

Skrócenie kwarantanny dla podróżujących do Polski do 10 dni

Włochy: Dyrektorzy szkół chcą oświadczeń rodziców uczniów przed inauguracją roku